Tradycją kutnowskich obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej stał się wyjazd do pobliskiego Głogowca, gdzie po Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej składane są kwiaty pod pomnikiem ofiar ludobójstwa katyńskiego na pobliskim cmentarzu.
Pomnik powstał w latach 80. ubiegłego stulecia staraniem ówczesnego proboszcza, ks. Mariana Lipskiego. Miejscowi – dbając o pomnik – podtrzymywali tę prawdę o Katyniu, która przebiła się w czasach komunistycznych.
Na uroczystości w niedzielę 14 kwietnia mieszkańców Kutna i okolic zaprosili prezydent miasta Zbigniew Burzyński, Miejski Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Kutnie oraz Podregion Kutno NSZZ „Solidarność”. – O ojczyźnie naszej mówimy, że jest naszą matką – mówił w homilii ks. Piotr Kalisiak, kustosz sanktuarium. Zadajmy zatem Izajaszowe pytanie: „Czyż może matka zapomnieć o swym dziecku?”. Czyż może Polska zapomnieć o swych dzieciach, które dla jej wolności, krwi własnej i życia nie szczędziły? W modlitwie pamiętano również o ofiarach katastrofy smoleńskiej. Do tragicznych wydarzeń nawiązał poseł Tadeusz Woźniak, wieloletni przewodniczący grupy parlamentarnej Polska–Rosja.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się