Czas modlić się o prawdziwą wiosnę

Z powodu nietypowej kwietniowej aury ucierpią budżety wielu parafii. Ogrzewanie świątyń to poważna pozycja w wydatkach. Proboszczowie pocieszają się, że wierni coraz bardziej czują się odpowiedzialni za utrzymanie kościołów.

Nie ma nic bardziej rozpraszającego na modlitwie niż przejmujący chłód. Zimna posadzka potrafi wytrącić ze skupienia najbardziej zatopionego na rozmowie z Bogiem wiernego. Dlatego proboszczowie starają się dbać, by temperatura w świątyniach nie spadała poniżej 15–16 stopni. A to kosztuje. Zwłaszcza, jeśli sezon zimowy przeciąga się poza początek marca. – Zwykle rachunki za ogrzewanie znacząco w tym czasie spadały.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

gr