Zapisane na później

Pobieranie listy

Czas modlić się o prawdziwą wiosnę

Z powodu nietypowej kwietniowej aury ucierpią budżety wielu parafii. Ogrzewanie świątyń to poważna pozycja w wydatkach. Proboszczowie pocieszają się, że wierni coraz bardziej czują się odpowiedzialni za utrzymanie kościołów.

gr

|

Gość Warszawski 15/2013

dodane 11.04.2013 00:00
0

Nie ma nic bardziej rozpraszającego na modlitwie niż przejmujący chłód. Zimna posadzka potrafi wytrącić ze skupienia najbardziej zatopionego na rozmowie z Bogiem wiernego. Dlatego proboszczowie starają się dbać, by temperatura w świątyniach nie spadała poniżej 15–16 stopni. A to kosztuje. Zwłaszcza, jeśli sezon zimowy przeciąga się poza początek marca. – Zwykle rachunki za ogrzewanie znacząco w tym czasie spadały.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..