Rejs w nieznane...

Gdynia dla tysięcy Polaków stała się „oknem na świat”. To właśnie stąd w podróż swojego życia wyruszyli Jan Kiepura czy Witold Gombrowicz.

Jan Hlebowicz

|

21.03.2013 00:00 Gość Gdański 12/2013

dodane 21.03.2013 00:00
0

W rodzinie ubogiego szewca urodził się „król fryzjerów”. W wieku 17 lat z kilkoma frankami w kieszeni wyjechał do Paryża. Po paru latach jego fryzura „na chłopczycę” wraz ze strojami Coco Chanel zrewolucjonizowała damską modę okresu międzywojennego. Czesał koronowane głowy i największe gwiazdy swoich czasów – Édith Piaf, Gretę Garbo i Brigitte Bardot. Swój sukces powtórzył w USA, gdzie założył sieć zakładów fryzjerskich. Pracował również dla Hollywood. Słynął z ekscentrycznego stylu życia. Mieszkał w domu ze szkła, farbował włosy na niebiesko, spał w kryształowej trumnie, ubierał barwne fraki. Życie Antoniego Cierplikowskiego, bo o nim mowa, to klasyczna historia od pucybuta do milionera. Jednak nie zawsze los polskich emigrantów wyglądał tak różowo...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jan Hlebowicz

Zapisane na później

Pobieranie listy