Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Tydzień z życia wdowy konsekrowanej

- Nie ma obawy, wdowa konsekrowana może być normalną babcią – uspokaja pani Jadwiga Arkuszewska, jedna z trzech wdów konsekrowanych w archidiecezji warszawskiej.

Czekamy na liturgię błogosławieństwa

- Przyznam, że rodzina była nieco zaskoczona moją decyzją. Może nie negatywnie, ale trochę na zasadzie „ta babcia to zawsze coś wymyśli” – śmieje się pani Arkuszewska. – Ale dzieci i wnuki stawiły się na ceremonię i, jak to mam udokumentowane na zdjęciach, mieli wszyscy zadowolone miny – dodaje. Jak wspomina, przyrzeczenie odbyło się w kaplicy u sióstr Zmartwychwstanek, podczas Mszy św., po Ewangelii. - Na wezwanie biskupa podeszłam do ołtarza ze świecą i odbył się między nami dialog, podczas którego wyraziłam gotowość przyjęcia konsekracji jako wdowa. Uklękłam na stopniach ołtarza i składając ręce w ręce biskupa powiedziałam; „Przyjmij ojcze moje ślubowanie doskonałej czystości i naśladowania Chrystusa, które składam dzięki łasce Bożej, wobec ciebie i całego Ludu Bożego”. Wtedy wszyscy powiedzieli „amen”. Otrzymałam też srebrną obrączkę różańcową ( niestety już mi się nie mieści na palce…) A po Eucharystii zorganizowaliśmy małe przyjęcie – wspomina pani Jadwiga.

Warto podkreślić, że wśród 28 nowych ksiąg liturgicznych, które powstały po soborze Watykańskim II nie ma księgi z błogosławieństwem wdów. Kościół wciąż czeka na opracowanie takiej liturgii, z konieczności stosując podczas tej ceremonii różne adaptacje obrzędu konsekracji dziewic. W Polsce prace nad projektem stosownej księgi liturgicznej rozpoczęły się w 2005 r. z inicjatywy Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, wówczas pod kierownictwem bp. Stefana Cichego. W 2009 r. gotowy projekt rozesłano biskupom, którzy zatwierdzili go podczas Zebrania Plenarnego a następnie przesłali do Watykanu z prośbą o zatwierdzenie przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. I tu wszystkich czekało zaskoczenie: po półtora roku nadeszła odpowiedź - negatywna. Choć tekst oceniony został wysoko i nie budził żadnych merytorycznych zastrzeżeń, Kongregacja wyjaśniła, że albo sama przygotuje wydanie wzorcowe dla całego Kościoła albo też zezwoli na różnorodność obrzędu w Kościołach lokalnych. Na decyzję w tej sprawie potrzeba zaś więcej czasu. Niewykluczone więc, że kiedyś polski projekt będzie obowiązywał na terenie naszego kraju. A może wręcz posłuży jako punkt wyjścia dla liturgii obowiązującej w całym Kościele? Na razie czekamy a o charakterze obrzędu decyduje biskup.

« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy