Gorzowianka w Zambii. – Piasek w zębach, wiatr w uszach, radość w oczach. Tak zaczyna się nasza pierwsza wyprawa do buszu. Siedzimy na pace samochodu księdza Andrzeja i czujemy się niczym na Safari. Krajobraz jak z pocztówki. Jeszcze jakiś czas temu nigdy bym nie pomyślała, że będę kiedyś w Afryce. Niesamowite! – mówi o swojej wyprawie Anna Gordzijewska.
Minęły już cztery miesiące odkąd nasza diecezjanka w ramach projektu Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego w Warszawie wyjechała do Kabwe. 18 września z Warszawy przez Amsterdam dotarła do Lusaki. Opowiada o swoich wrażeniach. – Niesamowite uczucie znaleźć się w Zambii. Szczęście i radość, że oto zaczyna się moja misja. Afryka wita mnie ciepło i swojsko – wspomina Ania.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.