Nowy numer 17/2024 Archiwum

Cudny Stryków

U nas nie ma wielkiej polityki, nie marnujemy kadencji na między-partyjne kłótnie, dlatego odnieśliśmy sukces – mówi burmistrz Strykowa Andrzej Jankowski.

Samolotem w klasie biznes, na trasie Frankfurt–Nowy Jork leciał mężczyzna w średnim wieku. W najlepszym garniturze, złotych spinkach przy mankietach, na lewej ręce miał zegarek warty kilkaset tysięcy euro. Biznesmen przeglądał jedno z pism poświęconych inwestycjom w Europie Środkowo-Wschodniej. Natknął się na tekst o polskim Strykowie – że bogaty w tereny inwestycyjne, że ma dobre położenie, rosną autostrady, w pobliżu lotnisko… Ta biedna miejsko-wiejska gmina od dawna wierzyła w swój sukces i reklamowała się w samolotach należących do największych europejskich linii. Warto było tak wysoko wzbijać swoje myśli.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy