Paweł przywiózł Heńka

– Zaintrygował ją nasz plakat. Jakieś miecze, jakaś walka… – mówi o. Donat Wypchło z Rychwałdu. – Ale jak zobaczyła następne dwa słowa, to postanowiła: jadę.

Urszula Rogólska

|

11.10.2012 00:00 Gość Bielsko-Żywiecki 41/2012

dodane 11.10.2012 00:00
0

Krucjata Wyzwolenia Człowieka – może to teraz brzmi archaicznie – opowiada o. Donat, który w ostatni weekend września poprowadził kolejne rekolekcje ruchu KWC we Franciszkańskim Domu Formacyjno-Edukacyjnym w Rychwałdzie. – Przykład jednej z uczestniczek, w pełni oddaje o co tu chodzi. Zobaczyła nasz plakat i nie wiedziała, jak dziś rozumieć słowo: krucjata. Ale dwa kolejne „wyzwolenia człowieka” trafiły do niej bardzo mocno.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Urszula Rogólska

Zapisane na później

Pobieranie listy