Wspaniała siódemka

Religia. Pysznica. Niepozorne, ale bardzo zadbane gospodarstwo. Kompletna cisza. Naciskamy dzwonek. Wtedy ten niesamowity dźwięk, który zmarłego by obudził, stawia cały dom na nogi. Drzwi otwiera s. Łucja. – To dzwonek z 1938 r. – wyjaśnia z anielskim spokojem.

Andrzej Capiga Marta Woynarowska

|

04.10.2012 00:30 Gość Sandomierski 40/2012

dodane 04.10.2012 00:30
0

Myśl sprowadzenia sióstr ze Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej do pysznickiej parafii zrodziła się w 1936 r. Ówczesny proboszcz ks. dziekan Ignacy Pyzik zwrócił się do przełożonej generalnej z prośbą objęcia ochronki, a także poprowadzenia wspólnot działających przy parafii. Decyzja zapadła dwa lata później.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Capiga Marta Woynarowska

Zapisane na później

Pobieranie listy