Ośmiodniowy odpust zakończył się 23 lipca. – Te dni mają u nas trochę inny wymiar, to nie tylko uroczysta Msza święta – mówi ks. Zbigniew Kras, proboszcz miejsca, kustosz sanktuarium. – Codziennie po każdej Eucharystii rozdajemy drożdżowe bułeczki. To nawiązanie do starej tradycji, według której to właśnie święty Szymon rozdawał bułki ubogim – wyjaśnia. W Lipnicy nie ma procesji eucharystycznej, jest natomiast procesja z relikwiami św. Szymona z jego kościoła do ołtarza polowego. Ponadto odbywa się Przegląd Piosenki Religijnej o Statuetkę św. Szymona, na który z roku na rok zgłasza się coraz więcej wykonawców. – Nie jest on na nie wiadomo jakim poziomie artystycznym, ale jest wspólna radość śpiewania i wielbienia Boga, powstają też piosenki o św. Szymonie i tak jego kult się rozwija – dodaje proboszcz. Uroczystości zakończyła pielgrzymka do grobu św. Szymona w Krakowie.