Jubileusze, wino i bukłaki

Myślę, że zabytkowy kościół w parafii wystarczy. Po cóż jeszcze zabytkowy proboszcz?

ks. Tomasz Horak

|

19.07.2012 00:15 GN 29/2012

dodane 19.07.2012 00:15
0

Poprosił mnie ostatnio starszy kolega o kazanie na złoty jubileusz jego kapłaństwa. Gdy jako młody wikary byłem przed laty na takowej uroczystości, to patrzyłem na jubilata i jego kolegów jak na czarno-biały przedwojenny film. Z sympatią, szacunkiem, uśmiechem radości. Nawet z podziwem, że oni tacy dostojni, budzący szacunek. Aż kiedyś zostałem poproszony o kazanie na taką właśnie „złotą okazję”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Horak

Zapisane na później

Pobieranie listy