Misje na Czarnym Lądzie. Po 23 latach spędzonych w Kenii, czuję się w Afryce jak u siebie. Tam mam przyjaciół, swój pokój i pracę. Tęsknić do Polski chyba jednak nigdy nie przestanę – wyznaje o. Bogusław Czerniakowski, pochodzący z Koszalina franciszkanin misjonarz.
Kiedy pod koniec lat 70. XX wieku zdawał maturę w tutejszym II Liceum im. Broniewskiego, nawet nie myślał, że wkrótce podejmie studia, a potem pracę na Czarnym Lądzie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.