Nowy numer 17/2024 Archiwum

Świadectwo i nadzieja

Pojechałem na czeską stronę. Z ks. Františkem poszliśmy do restauracji na obiad. W górach wczesna wiosna. Rozmawiamy. Nie o wiośnie. O naszych parafiach, szerzej – o naszych środowiskach wiary. Jakże różnych, choć odległych o kilka kilometrów.

On ma parafian – chrześcijan kilka procent w stosunku do liczby mieszkańców. U mnie za takowych uważają się wszyscy. I powinienem ich deklaracje przyjmować za dobrą monetę. Miewam z tym wewnętrzne trudności, bo niektórzy nie tylko postępują wbrew Ewangelii i regułom Dekalogu, ale i potrafią publicznie kpić z wiary, Kościoła, religijnego obyczaju. W środowisku niewielkiej parafii niczego ukryć się nie da. Zamilkliśmy na dłuższą chwilę, co jest przecie konieczne przy obiedzie. Pierwszy przemówił František. „Bo u was wystarczy wierzyć, u nas trzeba być świadkiem Jezusa”. I dorzucił całym zdaniem, po grecku, słowa Jezusa: „I będziecie mi świadkami”. Ostatnie słowo powtórzył z naciskiem: „mar-ty-res!”. Zamilkliśmy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.

Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej