Kto się troszczy o wiek prenatalny, nie musi o emerytalny.
Jak sięgam pamięcią, słyszałem o zagrożeniu przeludnieniem. Informacje o tym były podawane tak, żeby obywatel czuł się w obowiązku osobiście się wyludnić. To był element atmosfery, która kazała wstydzić się rodzicom, którzy mieli więcej niż dwoje dzieci, a lekarzom standardowo pytać kobiety w trzeciej ciąży: „To co, usuwamy?”. Ideolodzy z Klubu Rzymskiego już w 1972 roku stwierdzili, że populację trzeba radykalnie zmniejszyć i wyznaczyli limity dla poszczególnych krajów. Polaków w 2040 roku miało być 15 milionów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.