Meksyk szykuje się na “nowego” Papieża

Meksykańskie miasto Leòn, które już jutro odwiedzi Benedykt XVI gotowe jest na przyjęcie Papieża.

Wierni przygotowywali się na to spotkanie nie tylko barwnie przyozdabiając ulice miasta, ale również poprzez modlitwę w intencji papieskiej podróży oraz cykl specjalnych katechez.

„We wszystkich parafiach diecezji León mieliśmy katechezy o Ojcu Świętym, o jego życiu, nauczaniu, pełnionej przez niego w Kościele funkcji - mówi pracujący w diecezji León, ks. Tomasz Zieliński. - Tak naprawdę chcieliśmy bardziej przybliżyć Meksykanom sylwetkę Benedykta XVI, ponieważ tutaj wszyscy bardziej jednak pamiętają bł. Jana Pawła II. On jest im o wiele bliższy, a Benedykt XVI wciąż wydaje się odległy. Jestem jednak przekonany, że przez ten cykl katechez udało nam się przybliżyć go ludziom. Wydaje mi się, że ich serca zostały rozpalone miłością do niego. Myślę, że będzie to doskonale widoczne w tych dniach pobytu Benedykta XVI w naszym mieście. Na pewno będzie przyjęty z otwartymi ramionami i z radością, tak jak na to zasługuje” – podkreślił ks. Zieliński.

Jedną z bolączek diecezji León, od której Papież zaczyna swą latynoamerykańską podróż, jest brak księży. Fundamentem pracy ewangelizacyjnej są świeccy i to właśnie dzięki ich wielkiemu zaangażowaniu miejscowe parafie tętnią życiem.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Meksyk szykuje się na “nowego” Papieża

Meksykańskie miasto Leòn, które już jutro odwiedzi Benedykt XVI gotowe jest na przyjęcie Papieża.

Wierni przygotowywali się na to spotkanie nie tylko barwnie przyozdabiając ulice miasta, ale również poprzez modlitwę w intencji papieskiej podróży oraz cykl specjalnych katechez.

„We wszystkich parafiach diecezji León mieliśmy katechezy o Ojcu Świętym, o jego życiu, nauczaniu, pełnionej przez niego w Kościele funkcji - mówi pracujący w diecezji León, ks. Tomasz Zieliński. - Tak naprawdę chcieliśmy bardziej przybliżyć Meksykanom sylwetkę Benedykta XVI, ponieważ tutaj wszyscy bardziej jednak pamiętają bł. Jana Pawła II. On jest im o wiele bliższy, a Benedykt XVI wciąż wydaje się odległy. Jestem jednak przekonany, że przez ten cykl katechez udało nam się przybliżyć go ludziom. Wydaje mi się, że ich serca zostały rozpalone miłością do niego. Myślę, że będzie to doskonale widoczne w tych dniach pobytu Benedykta XVI w naszym mieście. Na pewno będzie przyjęty z otwartymi ramionami i z radością, tak jak na to zasługuje” – podkreślił ks. Zieliński.

Jedną z bolączek diecezji León, od której Papież zaczyna swą latynoamerykańską podróż, jest brak księży. Fundamentem pracy ewangelizacyjnej są świeccy i to właśnie dzięki ich wielkiemu zaangażowaniu miejscowe parafie tętnią życiem.

« 1 »

Wybrane dla Ciebie

Meksyk szykuje się na “nowego” Papieża

Meksykańskie miasto Leòn, które już jutro odwiedzi Benedykt XVI gotowe jest na przyjęcie Papieża.

Wierni przygotowywali się na to spotkanie nie tylko barwnie przyozdabiając ulice miasta, ale również poprzez modlitwę w intencji papieskiej podróży oraz cykl specjalnych katechez.

„We wszystkich parafiach diecezji León mieliśmy katechezy o Ojcu Świętym, o jego życiu, nauczaniu, pełnionej przez niego w Kościele funkcji - mówi pracujący w diecezji León, ks. Tomasz Zieliński. - Tak naprawdę chcieliśmy bardziej przybliżyć Meksykanom sylwetkę Benedykta XVI, ponieważ tutaj wszyscy bardziej jednak pamiętają bł. Jana Pawła II. On jest im o wiele bliższy, a Benedykt XVI wciąż wydaje się odległy. Jestem jednak przekonany, że przez ten cykl katechez udało nam się przybliżyć go ludziom. Wydaje mi się, że ich serca zostały rozpalone miłością do niego. Myślę, że będzie to doskonale widoczne w tych dniach pobytu Benedykta XVI w naszym mieście. Na pewno będzie przyjęty z otwartymi ramionami i z radością, tak jak na to zasługuje” – podkreślił ks. Zieliński.

Jedną z bolączek diecezji León, od której Papież zaczyna swą latynoamerykańską podróż, jest brak księży. Fundamentem pracy ewangelizacyjnej są świeccy i to właśnie dzięki ich wielkiemu zaangażowaniu miejscowe parafie tętnią życiem.

« 1 »

Polecane filmy

Reklama

Najnowszy numer

Nowy numer 17/2024

28 kwietnia 2024

Takt i tolerancja?

To były czasy! Działo się – jakby to powiedziała mocno już podstarzała młodzież. Jan Paweł II na rok przed wstąpieniem Polski do UE tłumaczył uczestnikom narodowej pielgrzymki do Rzymu: „Wejście w struktury Unii Europejskiej na równych prawach z innymi państwami jest dla naszego narodu i bratnich narodów słowiańskich wyrazem jakiejś dziejowej sprawiedliwości, a z drugiej strony może stanowić ubogacenie Europy. Europa potrzebuje Polski. Kościół w Europie potrzebuje świadectwa wiary Polaków. Polska potrzebuje Europy”.

Więcej w Artykuł