Nowy numer 22/2023 Archiwum

Warto być dobrym

O miłości do Kościoła, stanie wiary w Polsce, i perspektywach na następny rok z abp. Józefem Michalikiem rozmawia Bogumił Łoziński

Na przykład ostatni podział w Prawie i Sprawiedliwości?

– Nie będę oceniał konkretnych partii, choć zarówno PO, jak i PiS mają na sumieniu grzechy ciężkie.

Dlaczego nie chce Ksiądz Arcybiskup oceniać konkretnej partii?

– Mam przekonanie, że konkret zacieśnia myślenie. Mój głos ma wskazywać pryncypia, zasady, a każdy sam musi ocenić, na ile są one przestrzegane w danej partii.

Jeśli więc polityk mówi publicznie, że jest katolikiem, ale in vitro powinno być dozwolone, to reakcją episkopatu musi być przypomnienie zasady ogólnej?

– Tak. I było to wielokrotnie przypominane. Od rozwiązywania problemów sumienia indywidualnych osób jest konfesjonał.

W USA politykom występującym publicznie przeciwko nauczaniu Kościoła biskupi odmawiali prawa do przyjmowania Komunii św.

– Biskup miejsca powinien upomnieć takiego człowieka, bo on mógł być nieświadomy, a jeśli to nie pomoże, ma prawo zakazać mu przystępowania do Komunii św. Natomiast ja nie jestem zwolennikiem publicznego linczowania ludzi. Pan Jezus też nie odpędził Judasza od Ostatniej Wieczerzy. Zostawmy ludziom wolność wyboru dobra lub zła (niestety!), a ufajmy w nawrócenie.

Politycy próbują wykorzystywać Kościół do politycznych celów?

– Widzę takie zjawisko, na przykład gdy przewodniczący jakiejś partii rozsyła do proboszczów apel, aby głosowali na jego ugrupowanie.

Wypowiedź Księdza Arcybiskupa na temat kary śmierci została wykorzystana do politycznej rozgrywki?

– Oczywiście, że została zmanipulowana, i to zarówno przez polityków PiS, jak i PO. Z jednej strony PiS powołuje się na fragment mojej wypowiedzi dotyczącej problemu etycznego dla uzasadnienia swojego stanowiska politycznego, a z drugiej przedstawiciel Platformy atakuje mnie personalnie, ujawniając, zresztą po raz kolejny, zupełny brak kultury. Obie postawy są niedopuszczalne.

Jak ocenia Ksiądz Arcybiskup stosunki państwo–Kościół za rządów Platformy?

– W warstwie zewnętrznej są poprawne, odbywają się regularne spotkania, atmosfera jest nawet miła, ale gdy przechodzimy do konkretów, niewiele się dzieje. Są jednak pewne wyskoki, które raczej nie świadczą o dobrej woli rządu. Jeśli polski premier mówi, że nie będzie klękał przed księdzem, to nie są to słowa godne szefa naszego rządu.

Episkopat zgodzi się na likwidację Funduszu Kościelnego?

– Likwidacja byłaby akceptacją złamanego prawa do restytucji za zabraną siłą własność, natomiast przekształcenie Funduszu byłoby uzasadnione, bo przecież środki nań idą z dochodów dóbr zabranych Kościołowi w okresie PRL. Jesteśmy otwarci na rozmowy na temat innych rozwiązań.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast