Zapisane na później

Pobieranie listy

30. rocznica ingresu kard. Glempa

Dzisiaj przypada 30. rocznica ingresu abp. Józefa Glempa do katedry warszawskiej. Łączy się ona z 58. rocznicą aresztowania prymasa Stefana Wyszyńskiego. Z tej okazji w niedzielę 25 września o godz. 18.00 w Archikatedrze Warszawskiej na Starym Mieście zostanie odprawiona Msza św. pod przewodnictwem kard. Józefa Glempa Prymasa Seniora.

KAI

dodane 24.09.2011 09:29
0

„Świątynia będzie upamiętniała Boga czuwającego nie tylko nad Polską, ale także nad Europą. Polska religijność musi mieć już wymiar bardzo europejski. Jesteśmy przecież w strukturach europejskich. Z powstającym ośrodkiem kultu Opatrzności Bożej można też łączyć oczekiwanie wiernych, którzy chcieliby chrześcijaństwa pogodnego, wiernego, nie idącego na łatwiznę, tylko szukającego pogłębienia praktycznej znajomości Ewangelii” – przyznaje w rozmowie z KAI.

Wobec zbliżającego się 75-lecia urodzin prymasa Glempa (18 grudnia 2005), papież Benedykt XVI wydał w lipcu tego roku dekret przedłużający mu pełnienie funkcji metropolity warszawskiego do 6 grudnia 2006 r. Natomiast z powodu trudności wynikających z dymisji jego następcy abp. Stanisława Wielgusa (związanej z oskarżeniami o współpracę z SB), kard. Glemp do 1 kwietnia 2007 r. pełnił funkcję administratora apostolskiego archidiecezji warszawskiej.

1 listopada 2006 r. Benedykt XVI w liście przesłanym kard. Glempowi zawiadomił go, że ma prawo do zachowania tytułu Prymasa Polski do ukończenia 80 lat, tj. do 18 grudnia 2009 r. Jednocześnie w tym samym liście zawarł decyzję, że tytuł Prymasa Polski zostanie przywrócony kolejnym metropolitom gnieźnieńskim. „Ze względów historycznych i prawnych, przemawiających za Stolicą Gnieźnieńską, a mianowicie jako pierwszą Polską Archidiecezją Metropolitalną, gdzie przechowywane są relikwie św. Wojciecha Męczennika, Patrona Polski, tytuł ten po owym czasie wróci do Arcybiskupa Gnieźnieńskiego”.

Kard. Glemp został Prymasem seniorem w dniu uroczystej inauguracji posługi Prymasa Polski przez abp. Henryka Muszyńskiego, która nastąpiła w Gnieźnie 19 grudnia 2009 r. Od tego czasu kontynuuje swą posługę duszpasterską, uczestnicząc w licznych uroczystościach religijnych i wypowiadając się w ważnych sprawach kościelnych i społecznych.

„Dzisiaj, kiedy Prymas już nie pełni swej roli jak dawniej, trzeba znaleźć takie formy, w których przyszły Prymas spełniać będzie ważne zadania w Kościele, wynikające nie tyle z jurysdykcji, co z jego autorytetu wypracowanego przez stulecia” – powiedział w rozmowie z KAI.

Nie ukrywa przy tym pewnej nostalgii związanej z utratą przez Prymasa Polski tych wszystkich prerogatyw, jakie posiadał przez wieki i potraktowania funkcji prymasa w sposób wyłącznie honorowy.

”To prawda, że na mnie się kończy seria czterech Prymasów, którzy wnieśli duży wkład dla Kościoła i dla Polski niepodległej. Historia pokazała, że to Prymasi ratowali Polskę. Myślę o prymasie Hlondzie, o jego roli na Ziemiach Zachodnich, o stworzeniu duszpasterstwa polonijnego. Później przyszedł prymas Wyszyński, którego rola okazała się jeszcze bardziej istotna. To pozostaje w powszechnej świadomości. Dlatego instytucji prymasostwa nie da się wymazać. Nie skreśla się instytucji, których potrzeba może się powtórzyć” - konstatuje.

 

7 / 7