Pytanie od czytelnika: W jakim celu nasze ciała miałyby kiedykolwiek zmartwychwstać?

Zadający to pytanie nie jest sam ze swoimi wątpliwościami. Ludziom łatwiej przychodzi wiara w nieśmiertelność duszy niż w zmartwychwstanie ciała.

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz

|

12.12.2024 00:00 GN 50/2024

dodane 12.12.2024 00:00

Powód jest dość oczywisty. Ciało ludzkie po śmierci ulega rozkładowi. Nasza wyobraźnia religijna jest w stanie uporać się z wizją bezcielesnej duszy żyjącej „po drugiej stronie”, ale zawodzi, gdy chodzi o zmartwychwstanie ciała. Autorzy Katechizmu Kościoła Katolickiego byli świadomi tych trudności. Wyrazili je wprost: „Od początku chrześcijańska wiara w zmartwychwstanie spotykała się z niezrozumieniem i oporami. »W żadnym punkcie wiara chrześcijańska nie spotyka więcej sprzeciwu niż w stosunku do zmartwychwstania ciała« (św. Augustyn). Bardzo powszechnie jest przyjmowane przekonanie, że po śmierci życie osoby ludzkiej trwa w sposób duchowy. Ale jak wierzyć, że to ciało, którego śmiertelność jest tak oczywista, mogłoby zmartwychwstać do życia wiecznego?” (KKK 996).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz

Zapisane na później

Pobieranie listy