Zapisane na później

Pobieranie listy

Ks. Cervellera: Komuniści łasi na kasę

Chciwość komunistycznej nomenklatury w Wietnamie jest główną przyczyną aktów przemocy wobec tamtejszego Kościołowi. O sytuacji katolików w tym dalekowschodnim kraju mówił w wywiadzie telewizyjnym dyrektor włoskiej agencji informacyjnej AsiaNews ks. Bernardo Cervellera.

KAI

dodane 17.06.2011 08:11
0

Jego zdaniem Wietnam gwałtownie przeżywa przejście od gospodarki socjalistycznej do wolnorynkowej. Działacze komunistyczni wykorzystują obecną chwilę, by przejąć nieruchomości skonfiskowane katolikom i w ten sposób wzbogacić się. Działania te są nielegalne, a wyznawcy Chrystusa mają prawo upominać się i walczyć o swą własność - podkreśla dyrektor agencji.

Zwraca uwagę, że dużym problemem są również łapówki i samowola administracji, a los katolików zależy często od kaprysów miejscowych aparatczyków. Zdaniem ks. Cervellery za wcześnie jeszcze, aby mówić o wolności wyznania w Wietnamie, istnieje tam raczej pewna tolerancja.

Włoski kapłan podkreślił, że ważnymi sprzymierzeńcami w walce o wolność religijną w tym kraju są międzynarodowy biznes, także walczący z korupcją, oraz Internet dający wolność słowa. Nie zmienia to faktu, że Chiny i Wietnam pozostają największymi prześladowcami chrześcijan w Azji.

Ponad 200 tys. Wietnamczyków oddało życie za wiarę w Chrystusa w poprzednich stuleciach. Wyjątkowa jedność tego azjatyckiego Kościoła ze Stolicą Apostolską wiąże się, zdaniem szefa katolickiej agencji, z misją jezuitów oraz z wyjątkowymi postaciami Kościoła, jak zmarły w 2002 r. sługa Boży kard. François-Xavier Nguyen Van Thuan.

W Wietnamie przebywa w tych dniach papieski delegat abp Leopoldo Girelli. Otrzymał on wiele próśb od wspólnot katolickich, by w rozmowach z rządem w Hanoi interweniował w sprawie konfiskat terenów kościelnych.


 

1 / 1