Nawrócenie jest konieczne – ale czy nawracanie to nasze zadanie?

Kiedy Szaweł upadł na ziemię u bram Damaszku, zaczął się proces jego nawrócenia. Ale to nie ludzie go nawrócili.

Franciszek Kucharczak

|

25.01.2024 00:00 GN 04/2024

dodane 25.01.2024 00:00

Skutki nawrócenia Apostoła Narodów okazały się dla chrześcijaństwa tak doniosłe, że Kościół czci pamięć tego wydarzenia osobnym świętem. Sam Zbawiciel powiedział o Pawle: „Wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów, i do synów Izraela” (Dz 9,15). Tak się stało. Spośród wszystkich misjonarzy Paweł jest pierwszy. Potężna gorliwość apostoła zapaliła dla Chrystusa niezliczone tłumy naśladowców i znacząco przyśpieszyła pochód Ewangelii. Trzy wieki później chrześcijaństwo dominowało już w całym basenie Morza Śródziemnego. Dla wyznawców Chrystusa było jasne, że nie można się na tym zatrzymać. Nakaz misyjny, jaki Zbawiciel pozostawił, brzmi jednoznacznie: „Idźcie więc i czyńcie uczniów ze wszystkich narodów, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” – czytamy u ewangelisty Mateusza (28,19-20).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak

Zapisane na później

Pobieranie listy