Zapisane na później

Pobieranie listy

Żołnierze z różańcami, mężczyźni na wzór kobiety. Męskie wspólnoty rosną jak grzyby po deszczu

Jedne wywodzą się z ruchu charyzmatycznego, inne mają silny rys patriotyczny. Prawie wszystkie akcentują nabożeństwo do Maryi. Wszystkie łączy to, że przygotowują swoich członków do wzięcia odpowiedzialności – za siebie i innych.

Jakub Jałowiczor

|

GN 40/2023

dodane 05.10.2023 00:00

Męskie wspólnoty powstają w całej Polsce. Widać je podczas ulicznych modlitw różańcowych czy takich wydarzeń jak Męskie Oblężenie Jasnej Góry. Czy duszpasterstwo tylko dla mężczyzn to coś nowego w Kościele? Męskie zakony i bractwa istnieją od wieków. Pewną nowością jest natomiast widoczny w całym zachodnim świecie kryzys męskości. Nowe wspólnoty mają być sposobem na ten kryzys.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jakub Jałowiczor

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora