Włodek Pawlik, Grand Piano, ARMS 2009
Nocną ciszę przerywają pastelowe pasaże fortepianu Steinwaya. Czysty, przejmujący dźwięk pierwszego utworu zapowiada niezwykły koncert. Po świetnej jazzowej suicie „Tykocin”, nagranej z amerykańskim trębaczem Randym Beckerem, doczekaliśmy się kolejnej płyty Włodzimierza Pawlika.
Tym razem nie jest to rozbudowana symfoniczna forma, ale 110 minut solowych improwizacji. Dwie nocne sesje w Studiu Polskiego Radia przypominały wizytę ukrytej kamery w domu muzyka, który w przygaszonym świetle impro-wizuje bez skrępowania. Dlaczego noc?
Bo, jak pisze, jest ona dla niego „wyciszeniem, kontemplacją, prze-budzeniem marzeń”. Grand Piano to dwie płyty wytłoczone na złotym nośniku. Okładka do złudzenia przypomina obwolutę kultowej płyty Davisa „Tutu”. W przeciwieństwie do albumu legendarnego trębacza, nie usłyszymy rozpędzonej gry jazzowego bandu. Jest tylko fortepian. Tylko Pawlik. Wystarczy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Kościół”
Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.
Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza