Nowy numer 13/2024 Archiwum

Zostało w pamięci

Kiedy świat się zatrzymał. 63 dni w Watykanie z Piotrem Kraśko. Katowice 2005, Księgarnia św. Jacka.

Jeszcze w nas obecne jest doświadczenie czuwania podczas choroby i ostatnich chwil życia Jana Pawła II. Dla wielu ludzi był to czas szczególny: budzenia sumień, otwierania się na inną rzeczywistość, bólu i nadziei jednocześnie. Niezwykle ważną rolę w tym doświadczeniu odgrywały media. Były rzeczywiście środkiem komunikacji społecznej. Relacjonując wydarzenia rozgrywające się wówczas w Rzymie i Watykanie, budowały przestrzeń współuczestniczenia świata w umieraniu Jana Pawła II. Jednym z dziennikarzy, którzy uczestniczyli w tym wydarzeniu, był Piotr Kraśko, wysłannik „Wiadomości” TVP. Swoje doświadczenia przekazał w książce Kiedy świat się zatrzymał. 63 dni w Watykanie z Piotrem Kraśko, wydanej przez Księgarnię św. Jacka w Katowicach. Jest to zapis rozmowy, jaką z dziennikarzem przeprowadził Marcin Witan.

Kraśko znalazł się w Rzymie już 25 lutego. Dzień wcześniej Ojciec Święty został przewieziony do kliniki Gemelli, gdzie poddany został zabiegowi tracheotomii. Od tego momentu Kraśko relacjonuje czytelnikom przebieg wydarzeń, aż do chwili śmierci Ojca Świętego. Przekazuje także opis uroczystości pogrzebowych, prezentację papieskiego testamentu oraz konklawe i wybór Benedykta XVI. Do książki dołączona jest płyta z rozmową, jaką Kraśko przeprowadził dla TVP z kard. Josephem Ratzingerem, kilka miesięcy przed jego wyborem na Stolicę Piotrową. Warto także podkreślić staranną szatę edytorską książki, której walorem są liczne zdjęcia, m.in. naszego redakcyjnego kolegi Henryka Przondziony.

Kraśko dzieli się swymi wspomnieniami, refleksami, a także omawia fragmenty najważniejszych publikacji i dokumentów, w których informowano o stanie zdrowia Papieża oraz reakcjach światowych mediów. Interesująca część jego obserwacji poświęcona jest wła-śnie zmianom, jakie następowały w mediach, które zmieniały się pod wpływem uczestniczenia w tym niezwykłym wydarzeniu. Kraśko pokazuje ewolucję postaw wielu zachodnich dziennikarzy, którzy przyjechali do Rzymu, aby wypełnić, kolejne, zdawałoby się rutynowe zadanie, a pod wpływem świadectwa Ojca Świętego stawali się kimś innym, zmieniając ton i język swych informacji, relacji, a także komentarzy.

Jego rozważania nad naturą współczesnych mediów oraz umiejętności ich wykorzystania przez Jana Pawła IIw dziele ewangelizacji należą z pewnością do najlepszych partii tej książki. Bardzo interesujące są także przytaczane przez Kraśkę rozmowy, które odbywał w tym czasie z ludźmi znajdującymi się blisko Jana Pawła II. Są to m.in. wypowiedzi kard. Zenona Grocholewskiego, abp. Stanisława Dziwisza czy ks. Konrada Krajewskiego, papieskiego ceremoniarza, który w czasie uroczystości pogrzebowych położył Pismo Święte na trumnie Jana Pawła II. Wiele z tych świadectw ma dzisiaj już historyczną wartość i dobrze, że zostały utrwalone.

Dla wielu, gdy umierał Jan Paweł II, świat rzeczywiście zatrzymał się. Książka Piotra Kraśki pozwala wrócić do tamtych chwil i spojrzeć na nie oczami ciekawego świadka wydarzeń.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego