Przejmowanie portów morskich umożliwia ekspansję gospodarczą, szpiegowską i być może również militarną. Chiny kupują terminale przeładunkowe w całej Europie.
Chiński koncern COSCO (China Ocean Shipping Company) kupi 24,9 proc. udziałów w jednym z terminali portu w Hamburgu. To jedno z ustaleń zawartych przy okazji wizyty kanclerza Niemiec Olafa Scholza w Pekinie. Zakupy są mniejsze, niż zapowiadano, ale Hamburg i tak staje się kolejnym europejskim portem, w którym Państwo Środka kupiło część infrastruktury. Firmy kontrolowane przez Pekin nabyły terminale w ok. 20 nadmorskich miastach Unii Europejskiej, także w portach, z których korzysta NATO.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwent nauk politycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Zaczynał w radiu „Kampus”. Współpracował m.in. z dziennikiem „Polska”, „Tygodnikiem Solidarność”, „Gazetą Polską”, „Gazetą Polską Codziennie”, „Niedzielą”, portalem Fronda.pl. Publikował też w „Rzeczpospolitej” i „Magazynie Fantastycznym” oraz przeprowadzał wywiady dla portalu wideo „Gazety Polskiej”. Autor książki „Rzecznicy”. Jego obszar specjalizacji to sprawy społeczno-polityczne, bezpieczeństwo, nie stroni od tematyki zagranicznej.
Kontakt:
jakub.jalowiczor@gosc.pl
Więcej artykułów Jakuba Jałowiczora