Chiny. 4 czerwca dziesiątki tysięcy mieszkańców Hongkongu podniosło w górę zapalone świece i śpiewało pieśni, upamiętniając 16. rocznicę krwawych wydarzeń w Pekinie.
W chińskiej stolicy zwiększono tego dnia środki bezpieczeństwa i nie było żadnych oznak rocznicowych obchodów. Szesnaście lat temu, w nocy z 3 na 4 czerwca 1989 r., na pekiński plac Bramy Niebiańskiego Spokoju weszła armia, krwawo tłumiąc manifestacje młodzieży, domagającej się demokracji w Chinach. Od kul i pod gąsienicami czołgów na Tiananmenie zginęły setki, a być może i tysiące ludzi. Do dziś liczba ofiar pozostaje wielką niewiadomą.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.