O biedzie zawinionej

Dobre rady zawsze w cenie. Tylko co z nich wynika?

12.01.2017 00:00 GN 2/2017

dodane 12.01.2017 00:00
3

Od początku zimy umarło z wychłodzenia kilkadziesiąt osób. W ogromnej większości to bezdomni mężczyźni, którzy byli pod wpływem alkoholu. To dane, które pojawiają się zimą niemal co roku. Co roku też instytucje oraz ludzie dobrej woli, nie tylko stowarzyszenia i fundacje, ale też zupełnie prywatne osoby, próbują pomagać. Chociażby wożąc gorące zupy w miejsca, gdzie przebywają bezdomni. Pomoc to również niewyrzucenie na ulicę, gdy osoba bezdomna koczuje na klatce schodowej. Pomoc to przy­niesienie brudnemu i niezbyt dobrze pachnącemu bezdomnemu gorącej kawy lub herbaty, gdy za oknem minus piętnaście. Taka herbata ratuje życie. Taka herbata to prosty uczynek miłosierdzia. Lub niezbyt prosty ludzki odruch.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..