Cena zdrady

W swoim filmie Scorsese wydaje się usprawiedliwiać akt apostazji jezuity, który staje przed tragicznym dylematem.

Edward Kabiesz

|

12.01.2017 00:00 GN 2/2017

dodane 12.01.2017 00:00
0

W 1990 roku, dwa lata po skandalizującym „Ostatnim kuszeniu Chrystusa”, Martin Scorsese rozpoczął wstępne prace nad ekranizacją powieści „Milczenie” Shusaku Endo. Zdziwić może fakt, że reżyser tak kontrowersyjnego obrazu po raz kolejny sięgnął po temat dotyczący wiary. „Milczenie” z pewnością wzbudzi dyskusję. To przejmujący, mocny, miejscami brutalny obraz zmagania się człowieka poddanego niewyobrażalnej presji fizycznej i psychicznej, by odrzucił to wszystko, co przez lata było źródłem jego egzystencji i działania, czyli wiarę. Film zadaje trudne pytania i w tym również tkwi jego wartość.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz

Zapisane na później

Pobieranie listy