Zapisane na później

Pobieranie listy

Remont przed zimą

– Gdyby nas wtedy nad Wisłą nie było, to pewnie ktoś inny też pomógłby temu mężczyźnie – mówi skromnie Ania, która niedawno uratowała tonącego w rzece człowieka.

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 36/2014

dodane 04.09.2014 00:00
0

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w upalny letni wieczór, gdy Ania i jej chłopak spacerowali Bulwarami Wiślanymi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..