Zapisane na później

Pobieranie listy

Z różańcem na czołgi

Podczas gdy żołnierze AK walczyli zbrojnie z Niemcami, Maria Okońska i jej koleżanki w powstaniu warszawskim używały „różańcowych granatów” i „zapalających bomb modlitwy”.

Stefan Sękowski

|

GN 31/2014

dodane 31.07.2014 00:15
6

Warszawa, 1 sierpnia 1944, godz. 17. Na ulicach pojawia się coraz więcej żołnierzy Armii Krajowej strzelających do niemieckich żołnierzy, opanowujących kolejne pozycje, walczących o wyzwolenie polskiej stolicy. W tym samym czasie trzy młode kobiety schodzą do kaplicy domu zakonnego sióstr zmartwychwstanek i obejmują swoją placówkę. Zaczynają nieustanną adorację Najświętszego Sakramentu w intencji powodzenia powstania i dusz wszystkich warszawiaków. Modlą się, odmawiają Różaniec, kolejne litanie. Mają też własne wezwanie: „Wolną, katolicką Polskę racz nam dać, Panie”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..