Nowy numer 15/2024 Archiwum

Szpital nie z tej ziemi…

Mirka, lat 29. Jej mąż Jarek, lat 34. I Kubuś, 20. tydzień ciąży. Dzięki Szpitalowi Świętej Rodziny nie potworek, lecz piękny synek. Już w niebie. 


Mała miejscowość pod Bydgoszczą, Pakość. Mirka i Jarek Nowakowie, młode małżeństwo, długo na próżno starają się o powiększenie rodziny. Leczenie endometriozy u Mirki w końcu daje rezultaty. Zielone światło dla dzidziusia. Datę 10 czerwca 2012 r. Mirka i Jarek będą pamiętać do końca życia. Dwie wielkie krechy na teście. Radość niewyobrażalna.


– Tak wyczekane i wytęsknione dziecko w końcu było z nami! Czuliśmy się przeszczęśliwi. Na pierwsze USG pojechaliśmy tak szybko, jak się dało. Nawet jeszcze nic nie było widać. A my już wszystko chcieliśmy wiedzieć: że dziecko jest piękne i zdrowe – opowiada Mirka.


Potem kolejne wizyty u ginekologa, jednego z najlepszych w Bydgoszczy. Lekarz podglądał malucha na USG i uśmiechał się. Pokazywał „Dzieciaczka” na monitorze, gratulował „Dzieciaczka”, rozmawiał o „Dzieciaczku”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy