Zdewastowane wnętrze świątyni na Ślęży powoli odzyskuje blask. Trwają intensywne prace mające na celu przywrócenie pełnej funkcjonalności obiektowi.
Zamiast podłogi – archeologiczne wykopalisko. Kilka metrów dalej przedsoborowy ołtarz i prosty krzyż. Wszystko za zamkniętymi drzwiami. Kościół pw. Najświętszej Maryi Panny na Ślęży jest niedostępny dla tych, którzy podejmują trud wejścia na szczyt od 8 lat.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.