Zapisane na później

Pobieranie listy

Marzenia trzeba spełniać

Jadą tysiące kilometrów, często kilka dni. Starsi, nierzadko schorowani. Chcą choć raz w życiu zobaczyć, gdzie żyli ich rodzice, dziadkowie. Wizyty rodaków zza wschodniej granicy w Lublinie to już tradycja

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 15/2013

dodane 11.04.2013 00:15
0

Ewa Waszkiewicz Polaków ze Wschodu przyjmuje od 13 lat, czyli prawie od samego początku trwania akcji. Pierwszego razu nie wspomina zbyt dobrze. Po przeczytaniu ogłoszenia postanowiła, że wraz z rodziną ugości rodaków na święta. Niestety, zabiegana przy małych wtedy dzieciach i przedświątecznej krzątaninie, wyjechała na spotkanie z gośćmi zamiast na plac Zamkowy, na plac Katedralny. Czekała, czekała i nic. Komórki wtedy nie miała. Gdy wreszcie zorientowała się, że chyba pomyliła miejsca, po jej gościach nie było śladu. Przejęli ich inni gospodarze.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..