Zapisane na później

Pobieranie listy

Wielki strajk paraliżuje ruch lotniczy

Personel naziemny Lufthansy rozpoczął w czwartek rano we Frankfurcie nad Menem oraz kilku innych niemieckich portach lotniczych strajk ostrzegawczy. Lufthansa odwołała blisko 700 lotów. Związek zawodowy pracowników sektora usług Verdi domaga się podwyżek.

PAP

dodane 21.03.2013 10:15
0

O godz. 5 pracę przerwali pracownicy Lufthansy w największym niemieckim porcie lotniczym Frankfurcie nad Menem oraz w Monachium i Duesseldorfie. Skutki akcji będą odczuwalne także na innych niemieckich lotniskach.

W wyniku akcji protestacyjnej we Frankfurcie ucierpiało kilka tysięcy pasażerów - poinformowała telewizja publiczna ARD. Linie lotnicze anulowały przede wszystkim połączenia pomiędzy miastami w Niemczech oraz na terenie Europy, natomiast loty międzykontynentalne miały odbywać się zgodnie z rozkładem. Strajk ma potrwa do godz. 12.

Celem związku zawodowego Verdi jest wywarcie presji na pracodawcę przed zapowiedzianą na piątek kolejną rundą rozmów z zarządem spółki.

W obecnych negocjacjach Verdi domaga się dla około 33 tys. pracowników podwyżki płac o 5,2 proc. i ochrony przed zwolnieniami. Zarząd Lufthansy chce natomiast, by pracownicy zrezygnowali z podwyżek i zgodzili się na wydłużenie czasu pracy. Lufthansa wdraża od ubiegłego roku program restrukturyzacji koncernu, tłumacząc to konkurencją ze strony azjatyckich linii lotniczych.

Janine Peltier z hamburskiego oddziału Verdi powiedziała agencji dpa, że nie widzi szansy na szybkie porozumienie z Lufthansą. "Stanowisko pracodawcy jest dla nas prowokacją. Jeżeli nie pokażemy teraz naszej siły, to potem będzie bardzo trudno dojść do porozumienia" - powiedziała przedstawicielka związku zawodowego.

1 / 1