Zapisane na później

Pobieranie listy

Komórki z odzysku

Tegoroczni laureaci Nagrody Nobla z medycyny pokazali, że wykorzystywanie komórek macierzystych może być etyczne, nie musi się wiązać z unicestwianiem ludzkich embrionów. To odkrycie, które już teraz pozwala mysleć o wytwarzaniu tkanek, części zamiennych organizmu. W dalekiej przyszłości dzięki komórkom macierzystym będzie można hodować całe narządy.

Tomasz Rożek

|

GN 42/2012

dodane 18.10.2012 00:15

Komórki macierzyste miały przynieść przełom w medycynie. Miały być źródłem „części zamiennych” dla uszkodzonych czy starzejących się ciał. Ta nadzieja była oparta na odkryciu, że we wczesnym stadium rozwoju embriona wszystkie jego komórki są takie same. Dopiero pod wpływem odpowiednich bodźców zaczynają się różnicować w poszczególne tkanki. A gdyby tak nad tym procesem zapanować? A gdyby go wykorzystać? Wtedy można by było hodować mięśnie, szpik czy komórki nerwowe, a nawet całe organy, jak serce czy płuca. Pojawił się jednak poważny problem natury etycznej. Po to, by badać embrionalne komórki macierzyste (ESC – embryonic stem cells), trzeba niszczyć embriony. Choć na badania nad ESC przeznacza się ogromne pieniądze, na razie trudno mówić o rezultatach. W czasie różnicowania komórek powstają błędy, a po wprowadzeniu do organizmu tworzą się tzw. potworniaki, czyli pewien rodzaj nowotworu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..