Michał Gontaszewski (pierwszy z lewej) ze swoją ekipą podczas rajdu dookoła Polski. Obecnie ten niestrudzony wędrowiec, pomagając fundacji dziecięcej, samotnie pokonuje kilometry dzielące go od Bałtyku
Archiwum Michała Gontaszewskiego
Archiwum Michała Gontaszewskiego
Uzależniony od pomagania
Ledwo wrócił z rowerowej wyprawy dookoła Polski, a już wyruszył w pieszą wędrówkę wzdłuż brzegu Wisły. Podróżując, Michał Gontaszewski pomaga warszawskiej Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”.
Ten 31-letni polkowiczanin mówi o sobie, że lubi poznawać ludzi. Gdzie zaś można doświadczyć więcej znajomości niż w podróży? Dlatego od kilku lat wędruje. Zaczęło się przed kilkoma laty od nieudanej wyprawy dookoła Polski, kiedy kontuzja kolana przekreśliła ambitne plany Michała już po pierwszych kilkuset kilometrach. „Nie udało się za jednym razem, to uda się na raty” – mówił wtedy. I rzeczywiście.
Dziękujemy, że z nami jesteś
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Czytasz fragment artykułu
Subskrybuj i czytaj całość
już od 14,90 zł
Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI
1
/
1
oceń artykuł
-
- Świat
-
- Adwent ze św. Augustynem
-
- Black Friday
-
-
- Polska
-
- Kultura
