Woda mistrza Wincentego

Według podań, właśnie tutaj urodził się autor „Kroniki Polskiej”. Dziś to miejsce odwiedzają rzesze osób ze względu na leczniczą niezwykłość ruczaju.

Ks. Tomasz Lis

|

26.07.2012 00:00 Gość Sandomierski 30/2012

dodane 26.07.2012 00:00
0

Pośród urodzajnych pagórków okolic Włostowa sączy się maleńki strumyk wpływający do niedalekiej rzeki Opatówki. U jego źródła codziennie można spotkać tłumy osób, które starannie nabierają krystaliczną wodę do różnych pojemników. – Po wodę przyjeżdżali tutaj moi rodzice, a wcześniej jeszcze dziadkowie, bo tradycja wskazuje na jej właściwości lecznicze, szczególnie na choroby oczu. Z drugiej strony jest to miejsce związane z chwalebną historią tych okolic, gdzie urodził się największy umysł polskiego średniowiecza – opowiada pan Piotr, który wraz z synami przyjechał po wodę z pobliskiego Opatowa. Popularność źródła oraz trwający przez wieki kult bł. Wincentego Kadłubka w parafii Włostów skłonił proboszcza do wybudowania w tym miejscu kaplicy. Ostatnio przybyli tutaj w pielgrzymce sandomierscy klerycy wraz z przełożonymi seminarium, aby dziękować za miniony rok duchowej formacji. – Fenomenem jest to, że tutaj prawie zawsze ktoś jest. Jedni przybywają po wodę, inni, by się pomodlić.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Tomasz Lis

Zapisane na później

Pobieranie listy