Wygląda to na sprawę najemników Grupy Wagnera.
Górnicy przetrząsający odpady z kopalni złota Ndassima w Republice Środkowoafrykańskiej natknęli się na kilkanaście zwłok przysypanych żwirem wyrzuconym przez maszyny używane przez rosyjskich najemników z grupy Wagnera.
Według środkowoafrykańskiej agencji informacyjnej CNC pierwsze zwłoki odkrył w ubiegłym tygodniu jeden z górników podczas przesiewania żwiru w poszukiwaniu okruchów złota. Gdy zamiast kruszcu zauważył wystające z hałdy ludzkie stopy, wezwał innych górników. Z ich pomocą odsunął gruz, spod którego wyłoniło się pięć ciał.
Kilka dni później inni miejscowi poszukiwacze złota natknęli się na sześć kolejnych ciał. Nie szukali dalej, przerażeni powiadomili wodza wioski i przenieśli się w inne miejsce, z dala od makabrycznej hałdy.
Ndassima - to górnicze miasteczko położone niedaleko Bambari, w prefekturze Ouaka w środkowej części kraju. Znajduje się tam jedyna w kraju uprzemysłowiona kopalnia złota, którą przez lata eksploatowała kanadyjska firma Axmin Inc. W 2017 r. obecny prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej Faustin-Archange Touadera przekazał ją ściągniętym przez siebie rosyjskim najemnikom. Ndassima jest jedną z najzasobniejszych w kruszec kopalni w tej części Afryki.
Rosjanie odkąd przejęli nad nią kontrolę zazdrośnie strzegą do niej dostępu. Zakazali zbliżania się nie tylko do kopalni, ale i do licznych rzek i strumieni płynących w jej pobliżu, bo wciąż mogą znajdować się w nich drobiny złota. Wprowadzili zasadę: każdy, kto zostanie złapany w pobliżu kopalni, jest rozstrzeliwany na miejscu.
W 2018 r. o jej bezwzględnym realizowaniu przekonali się trzej dziennikarze rosyjscy, którzy zginęli, gdy chcieli sfotografować kopalnię. W 2023 r. rosyjscy najemnicy zabili w pobliżu kopalni miejscowego kleryka i pięć towarzyszących mu osób. Według CNC od tego czasu śmierć stała się w Ndassimie codziennością. Dosłownie, bowiem według zeznań świadków zebranych przez agencję każdego dnia w tej miejscowości ginie około 10 osób.
Metoda egzekucji stosowana przez rosyjskich najemników wyjaśnia obecność ciał ukrytych pod żwirem. Kiedy najemnicy zaskakują poszukiwaczy złota pracujących w wykopanych przez nich dołach, za pomocą gigantycznych koparek zrzucają na górników tony żwiru, grzebiąc ich żywcem.