Są na czwartym, czasem piątym roku studiów. Piszą prace magisterskie, ale mają obawy: jak odnajdę się w „prawdziwie” dorosłym życiu? Czy poradzę sobie na rynku pracy? Jak to będzie, kiedy już założę rodzinę? 

To najczęściej oni trafiają na „Tobiasza”. Program mentoringu studenckiego zapoczątkowany w jezuickim Duszpasterstwie Akademickim „Winnica” w Gdańsku, otwarty jest jednak na studentów na każdym etapie ich akademickiej przygody. Z pomocą mentora – Anioła Drogi – przez rok mogą się rozwijać, pracować nad obszarami, które są dla nich ważne i wzrastać – także duchowo.

Pomysł na taką formę wsparcia studentów zrodził się w głowie o. Pawła Kowalskiego SJ, duszpasterza akademickiego, po jednych z rekolekcji. Jezuita od dawna zauważał, że młodzi ludzie poszukują nie tyle kierowników duchowych, co towarzyszy – starszych, bardziej doświadczonych – którzy pomogą im przejść przez wyzwania, związane z początkiem dorosłego życia. Wraz ze Wspólnotą Życia Chrześcijańskiego zainicjowali “Program Mentoringu Studenckiego TOBIASZ”, którego pierwszą koordynatorką została Aneta Stachowska.

– Dlaczego „Tobiasz”? Zainspirowała nas historia biblijna. Młody człowiek, Tobiasz, wyrusza w długą i niebezpieczną drogę. Towarzyszy mu archanioł Rafał, który go wspiera i prowadzi, ale nie pokonuje tej drogi za niego. Dlatego objęci mentoringiem studenci to „Tobiasze” i „Tobiaszki”, a ich przewodnicy to „Aniołowie Drogi” – opowiada Aneta.