Jęknął do słuchawki: „O, rany boskie!”, słysząc o wyborze Polaka na papieża. Czy Edward Gierek tym mimowolnym wezwaniem potwierdził, że niezależnie od dyktatu sił politycznych rozpoczął się w Watykanie dramat dziejowy, który rzuci świat na kolana?
Najnowsza książka Jolanty Sosnowskiej przedstawia Karola Wojtyłę jako świętego proroka współczesności. Czy biografia zaskakuje? Tak. Proroctwem, którego byliśmy świadkami i którego świadkami możemy jeszcze być. Mimo że powstało wiele dokumentów fabularyzowanych o Janie Pawle II, powołanie i misja najmłodszego niegdyś biskupa w Polsce, a potem papieża, pozostały niedopowiedziane. Prawdopodobnie będą tajemnicą, którą trzeba odkrywać w tym pokoleniu i następnych. Nie zgłębia się fenomenu proroka, opowiadając o nim sensacyjne rzeczy, a symboliczne anegdoty, jak banalne kremówki, nie zaspokoją głodu Boga i apetytu na świętość, który rozbudzał człowiek posłany na trudny czas (jak podaje autorka, szacuje się, że podczas jego 27-letniego pontyfikatu ponad 300 milionów ludzi na świecie przeszło na katolicyzm).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Aneta M. Krawczyk