Jest świadkiem duchowych przestrzeni, których większość ludzi nie odwiedza, choć podejrzewa, że istnieją. Mówi o czymś, czego wszyscy pragniemy, ale nie wszyscy mamy odwagę po to sięgnąć. Może się to jednak zmieni, bo otrzymaliśmy właśnie polski przekład jego pism. „O, cóż to za rozkoszna nauka!”, pisano o dziełach św. Izaaka z Niniwy.
Święty Izaak żył w VII wieku. Jedyne pewne informacje o jego życiu pochodzą z lat 676–680. Przydomek „z Niniwy” związany jest z faktem, że przez 5 miesięcy Izaak był biskupem Niniwy, starożytnej stolicy Asyrii. Dziś pozostały z niej tylko ruiny, które znajdują się na przedmieściach Mosulu w północnym Iraku.
Izaak pochodził z Kataru (Bet Katraje). Dzisiejszy Katar, znany z wydobycia ropy i gazu, to państwo w Zatoce Perskiej, leżące na półwyspie wielkości mniej więcej województwa śląskiego. W starożytności jednak nazwą Katar obejmowano cały pas wschodniego wybrzeża Półwyspu Arabskiego – od dzisiejszego Kuwejtu po Zjednoczone Emiraty Arabskie, a nawet Oman. Pewnie dlatego w pismach Izaaka sporo jest metafor marynistycznych czy odwołań do pracy poszukiwaczy pereł. W jego czasach w Katarze w miarę harmonijnie żyli pierwsi, niezbyt jeszcze ekspansywni, muzułmanie, żydzi, wyznawcy Zaratustry, a także chrześcijanie tradycji syryjskiej. Dziś, gdy mówimy o chrześcijańskim Wschodzie, mamy zwykle na myśli tradycję Konstantynopola czy Moskwy. Tymczasem wieki temu istniała – i wciąż ma miejsce – bogata tradycja chrześcijańska jeszcze bardziej wschodnia niż prawosławie. Trudno to sobie wyobrazić, ale w czasach Izaaka na Półwyspie Arabskim działały liczne biskupstwa, odbywały się synody, bujnie rozwijało się życie mnisze, a wraz z nim powstawała literatura duchowa. Wybitnym przedstawicielem zakonu i twórczości religijnej był właśnie Izaak z Kataru, zwany później Izaakiem z Niniwy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jarosław Dudała Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.