Rozwód przez Internet

Niespełna rok temu dziwiliśmy się informacji o „targach rozwodowych” w Wiedniu. Nie minął rok, a podobną imprezę organizuje się właśnie w Polsce.

Są to nie tylko prawnicy i organizatorzy przyjęć, ale także psychologowie, detektywi, zawodowi mediatorzy, a także biura podróży. „Pomogą rozwodzącym się stronom podzielić majątek, dojść do równowagi psychicznej i odnaleźć radość życia” – czytamy. Najwyraźniej biznesmeni różnych branż wyczuwają koniunkturę. Nic dziwnego. Według danych GUS, w ubiegłym roku zanotowano aż 70 tys. rozwodów. Rozchodzi się mnóstwo małżeństw młodych, zawartych kilka lat temu.

Już Rzymianie wiedzieli, że pieniądze nie śmierdzą, nic więc dziwnego, że znaleźli się ludzie, którzy chcą zarobić na „boomie rozwodowym”. Jest nawet w Internecie specjalny portal, zajmujący się tematyką rozwodową (współorganizator wspomnianych targów). Doradzi nie tylko, jak się korzystnie rozwieść, ale też jak uwieńczyć sukcesem „nowy początek”. Ma nawet w ofercie „pakiety rozwodowe”. A ceny wcale niemałe. Rozwód (łącznie z „party rozwodowym”) kosztuje prawie tyle, co ślub.

Można sobie z takich informacji robić żarty. Ale można też zastanowić się, jak to możliwe, że tam, gdzie ponad 95 proc. społeczeństwa to zdeklarowani katolicy, w ogóle taki biznes jest możliwy. Coś jest nie tak z tymi statystykami?

Czytaj codzienne komentarze w portalu Wiara.pl

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Artur Stopka, redaktor naczelny wiara.pl