Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
www.gosc.pl → Marcin Jakimowicz → Mali robią swoje

Mali robią swoje przejdź do galerii

Dla jednych są specjalistami od sanktuariów. Dla innych białymi specami od czarnych owieczek. Paulini modlą się już od 700 lat.

 
fot. ARCHIWUM SANKTUARIUM W LEŚNIOWIE

Wielu kpi, że jesteście od gaszenia świeczek na Jasnej Górze. Nie przeszkadza Wam to? – zaczepiam ojca Stanisława Jarosza, znanego z telewizyjnego programu „Wolność słowa”. – Mnie to nie przeszkadza. My naprawdę gasimy świeczki – śmieje się paulin. – Sekretem naszego powołania jest to, że jesteśmy sługami. Niektórzy śmieją się, że obsługujemy księży i pielgrzymów, ale ja jestem przekonany, że to jest nasze powołanie. Mamy służyć. Po cichu, w słabości. Gdyby w Kanie byli panowie, a nie słudzy, to cudu by nie było… Jeśli na Jasnej Górze zabraknie sług, to cudu nie będzie.

Tłok w baraku
– Przeprowadziłem się do Torunia – opowiada Adam Nowak, lider popularnej kapeli Raz, Dwa, Trzy. – Odkryłem parafię „Na skarpie”. Na kawałku zeschniętej trawy w kompletnie nieatrakcyjnym blokowisku paulini postawili budynek, który w sposób niesamowity potrafili zapełnić ludźmi. Kiedy urodziła się Basia, nasze trzecie dziecko, jeden z ojców ochrzcił ją przez trzykrotne zanurzenie w wodzie. Zniosła to bardzo godnie. Wtedy odczułem, że to, iż jestem we wspólnocie, jest bardzo ważnym elementem mojego życia. Ochrzczone dziecko zostało pokazane wspólnocie, a ta w jakiś niezwykle emocjonalny sposób nagrodziła ten akt radością. Zrozumiałem, że dzieją się rzeczy, na które nie chcę mieć kompletnie wpływu, i że w takich sytuacjach mam tylko stać, patrzeć i się uczyć. Byłem wdzięczny wszystkim paulinom, którzy się w tym miejscu znaleźli. Na blokowisku paulini od lat budują klasztor, ale zamiast czekać, aż stanie budynek, rozkręcili prężne duszpasterstwo w… baraku. Ruszyło kilkanaście wspólnot. Znajomy ksiądz prowadził tam rekolekcje.– W czasie homilii rzuciłem: „Izajasz pisze…”, a tu ludzie wyciągają Biblie i sprawdzają, czy się nie pomyliłem – śmiał się. – Kto w Polsce chodzi na Msze z Biblią pod pachą?

Jak w ulu
– Jestem związany z paulinami od kilkunastu lat – opowiada Grzegorz Górny, redaktor naczelny „Frondy”. – Prowadzą oni w Warszawie prężne duszpasterstwo: centrum duchowości neokatechumenalnej. To właśnie w kościele Świętego Ducha rozpoczęła się krucjata duchowej adopcji. Rozlała się dosłownie na całą Polskę. Mało kto wie, że paulini byli nadwornym zakonem królów węgierskich. Widziałem na Węgrzech niezwykły kościół. Wyryty w skale we wnętrzu Góry Gellerta. Zamurowali go komuniści, wejść tam można dopiero od niedawna… Co sobota w warszawskim klasztorze na Długiej wrze jak w ulu. Ponad tysiąc osób spotyka się na Eucharystiach wspólnot neokatechumenalnych. Cały kościół pulsuje gromkim śpiewem. – Dlaczego przychodzą? Przecież mamy skromne salki. Żadnych luksusów. Przychodzą, bo doświadczają żywego Boga! – opowiada o. Dariusz Cichor, warszawski przeor. Sam pracował przed laty w Belgii. Już na starcie parafianie obrazili się na niego, bo zamiast „Małego Księcia”, jak sobie życzyli, czytał na Mszy Ewangelię. Odeszli. Chciał nawet zwiać, ale został i jak gdyby nigdy nic zaczął odprawiać w puściutkim kościele Msze. I Pan Bóg zaczął przysyłać ludzi. – Znaleźli Boga w martwej instytucji, za jaką uważali Kościół. Nie było ich wielu, ale przecież ta malutka wspólnotka wystarczy! Bo Kościół jest zaczynem, szczyptą soli, która w pogańskim środowisku daje znaki wiary i nadaje smak wszystkiemu. Bóg spełnił to, o co Go prosiłem. Co mogłem zdziałać sam? Taki mały ksiądz z Polski?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90 zł

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« ‹ 1 › »
Jubileusz paulinów

WIARA.PL DODANE 27.01.2012

Jubileusz paulinów

​Dla jednych są specjalistami od sanktuariów. Dla innych białymi specami od czarnych owieczek. Paulini modlą się już od 700 lat. fot. ARCHIWUM SANKTUARIUM W LEŚNIOWIE  
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

|

09.01.2008 11:10 GN 02/2008

publikacja 09.01.2008 11:10

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Marcin Jakimowicz

Polecane w subskrypcji

  • Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
    • Rozmowa
    • Andrzej Grajewski
    Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
  • Kosmiczna misja polskiego astronauty trwa
    • Nauka
    • Wojciech Teister
    Kosmiczna misja polskiego astronauty trwa
  • Dlaczego Rosjanie są inni? O mentalności ludzi sparaliżowanych strachem przed władzą
    • Świat
    • Piotr Legutko
    Dlaczego Rosjanie są inni? O mentalności ludzi sparaliżowanych strachem przed władzą
  • Budowa katedry w Kolonii rozpoczęła się w XIII wieku, a zakończyła 145 lat temu. Wcześniej miał przyjść koniec świata
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Budowa katedry w Kolonii rozpoczęła się w XIII wieku, a zakończyła 145 lat temu. Wcześniej miał przyjść koniec świata

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Historia Kościoła #9
    Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X