Rodzina jest na zawsze

Podobnie jak książka, film „Elegia dla bidoków” podkreśla znaczenie więzów rodzinnych, które dają oparcie w chwilach kryzysu.

Najpierw była książka nieznanego szerzej autora, która zajęła pierwsze miejsce na liście amerykańskich bestsellerów. Szybko więc zainteresowano się nią w Hollywood. Nic w tym dziwnego, bo „Elegia dla bidoków” J.D. Vance’a wzbudziła kontrowersje, co zwykle pomaga w promocji filmu. Vance otrzymał liczne oferty przeniesienia jej na ekran, ale początkowo odmawiał. Nie potrafił sobie wyobrazić, jak jego wspomnienia miałyby stać się podstawą scenariusza. Tym bardziej że w książce opowiada nie tylko o swoim życiu i historii swojej rodziny. Znalazło się w niej sporo rozważań natury bardziej ogólnej, a historia rodzinna stała się punktem wyjścia do pogłębionej analizy socjologicznej środowiska, w którym się wychował. Obawiał się również, czy pokazane na ekranie bolesne wydarzenia z jego dzieciństwa nie przysporzą bólu niektórym członkom rodziny. Ostatecznie jego niechęć przełamał Ron Howard, reżyser wielu filmowych hitów i laureat Oscara za „Piękny umysł”, obiecując, że rodzinę Vance’a i społeczność regionu potraktuje z szacunkiem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz