Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
www.gosc.pl → Fotograf z Auschwitz. Wilhelm Brasse wykonał onad 50 tys. zdjęć do obozowych kartotek oraz dokumentację eksperymentów doktora Mengele

Fotograf z Auschwitz. Wilhelm Brasse wykonał onad 50 tys. zdjęć do obozowych kartotek oraz dokumentację eksperymentów doktora Mengele przejdź do galerii

Przez 5 lat, dzień w dzień, fotografował więźniów z transportu. Kto dziś wchodzi w korytarze Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, mija po drodze setki takich czarno-białych fotografii. "Widziałem tylko te oczy, godzina za godziną, jedne za drugimi" - wyznawał po latach.

 
Wilhelm Brasse był autorem "zdjęć policyjnych" w Auschwitz. Wykonał ponad 50 tys. fotografii MAREK PIEKARA /Foto Gość

Najwięcej, bo ponad 50 tys., wykonał "zdjęć policyjnych". W trzech odsłonach: z profilu, en face, z nakryciem głowy. "Bywało, że mieliśmy naraz stu czy dwustu więźniów. Pracowałem wtedy jak automat".

Największą traumą było robienie zdjęć dzieciom. "Tak, poznaję, to moja robota. To jest wstrząsający powrót do przeszłości, o której starałem się zapomnieć - powiedział na widok zdjęcia czterech nagich dziewczynek stojących obok siebie, przygotowywanych do eksperymentów medycznych. To były 13-, 14-letnie dziewczynki, zawstydzone swoją nagością przed nim, młodym mężczyzną, z rozszerzonymi ze strachu oczami. - Starałem się nie podchodzić, nie dotykać tych dzieci. Wszystkie polecenia przekazywałem przez pielęgniarkę" - wspominał.

Fotograf z Auschwitz. Wilhelm Brasse wykonał onad 50 tys. zdjęć do obozowych kartotek oraz dokumentację eksperymentów doktora Mengele   - To jest wstrząsający powrót do przeszłości, o której starałem się zapomnieć - powiedział Wilhelm Brasse na widok zdjęcia czterech nagich dziewczynek stojących obok siebie, przygotowywanych do eksperymentów medycznych Kadr z filmu "Portrecista"

Pewnego dnia do zakładu fotograficznego przyszedł szef Bernhard Walter z informacją, że czeka ich robota na całą noc. Przyjechał transport żydowskich więźniów z Francji. Brasse wykonał wówczas 1100 fotografii w jedną noc. "Pracowałem jak automat. Wydawałem komendę: 'Mütze ab und gerade schauen, Mütze auf', a na koniec: 'Weg!' (Zdjąć czapkę i patrzeć przed siebie, Założyć czapkę, Precz!). Formułki wypowiadałem zgodnie z narzuconą procedurą. Czasem więźniowie byli tak przerażeni, że nie nadawali się do zdjęcia".

Więźniom zazwyczaj towarzyszyli Niemcy, kapo. Oni pilnowali, by fotografowani nie uśmiechali się, nie płakali ani nie wyglądali na przerażonych. "Oczy więźniów najpierw były rozsadzone przerażeniem, a z czasem (w obozie - przyp. red.) obojętniały. Wzrok wygłodzonego człowieka (...) jest beznadziejny, patrzący w nieskończoność. Nic go nie interesuje, cała myśl skupiona jest na jedzeniu. To jedyne marzenie, cel, sen...".

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych fotografii z Auschwitz jest portret 14-letniej Polki Czesławy Kwoki. Dziewczynka trafiła do obozu razem z matką 13 grudnia 1942 roku w transporcie 318 kobiet. Trzy ujęcia tej samej twarzy ukazują przerażone, zagubione dziecko, z rozciętą wargą. "Była taka młodziutka i taka przerażona - wspominał Wilhelm Brasse. - Dziewczynka nie rozumiała dlaczego tu jest i co się do niej mówi. Więc ta Niemka, kapo wzięła pałkę i uderzyła ją w twarz. Po prostu wyładowała swoją złość na tej dziewczynie. Taka ładna dziewczynka, taka niewinna. Płakała, ale nic nie mgła zrobić. Przed zdjęciem dziewczynka wytarła łzy i krew z rozcięcia na wardze. Czułem się jakbym sam dostał, ale nie mogłem nic powiedzieć. Zabiliby mnie. Nigdy nie wolno było się odzywać".

Widział ofiary eksperymentów medycznych. Fotografował narządy kobiece, które lekarze wyciągali z więźniarek na fotelach ginekologicznych. Fotografował z bliska przerażające doświadczenia doktora Józefa Mengele. Anioła śmierci. Bestii w ludzkim ciele. Wykonał około 500 takich fotografii. Te obrazy nie zatarły się w pamięci fotografa, po kilkudziesięciu latach potrafił odtworzyć je z najdrobniejszymi szczegółami.

« ‹ 1 2 3 › »
Fotografie z piekła

WIARA.PL DODANE 26.05.2012

Fotografie z piekła

​Specjalizował się w portretach, zdjęciach legitymacyjnych, ślubnych. W Auschwitz Wilhem Brasse został obozowym fotografem. Potem już nigdy nie zrobił zdjęcia. Po drugiej stronie obiektywu widział wciąż twarze tamtych ludzi...  
oceń artykuł Pobieranie..

Aleksandra Pietryga

|

29.01.2020 15:00 GOSC.PL

publikacja 29.01.2020 15:00

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • FOTOGRAF Z AUSCHWITZ
  • KL AUSCHWITZ- BIRKENAU
  • WILHELM BRASSE

Aleksandra Pietryga

Polecane w subskrypcji

  • Przyjaciel wszystkich świętych
    • Kościół
    • Jarosław Dudała
    Przyjaciel wszystkich świętych
  • Groby świętych i ich relikwie przyciągają pokolenia wierzących. Od wieków notuje się liczne cuda
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Groby świętych i ich relikwie przyciągają pokolenia wierzących. Od wieków notuje się liczne cuda
  • Uroczystość Wszystkich Świętych. Tu wklej swoją fotografię!
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Uroczystość Wszystkich Świętych. Tu wklej swoją fotografię!
  • Prezes ZUS w rozmowie z „Gościem”: Wyższe emerytury są możliwe dla osób, które są dłużej aktywne zawodowo
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Prezes ZUS w rozmowie z „Gościem”: Wyższe emerytury są możliwe dla osób, które są dłużej aktywne zawodowo

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 06/2025
    Historia Kościoła nr 06/2025
  • Mały Gość Niedzielny nr 11/2025
    Mały Gość Niedzielny nr 11/2025
  • Gość Extra nr 03/2025
    Gość Extra nr 03/2025 Biblia Stary Testament
  • Kościół ostatnich ławek
    Kościół ostatnich ławek
  • Radykalni
    Radykalni
  • Cztery Ewangelie. Rekolekcje
    Cztery Ewangelie. Rekolekcje
  • Arka (gra planszowa)
    Arka (gra planszowa)
  • Terminarz 2026 – Instytut Gość Media (A5, twarda oprawa)
    Terminarz 2026 – Instytut Gość Media (A5, twarda oprawa)
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X