Noc pod flagą Herberta

To był niezwykły pomysł. Zamiast radnych w sali obrad Rady Miasta zasiedli poeci. Czytali wiersze Zbigniewa Herberta i swoje, przypominając, co jest najważniejsze.

Ósma Noc Poezji odbywała się w Krakowie 6 października – od rana aż do północy. Świętowano 20. rocznicę śmierci Zbigniewa Herberta i 90. rocznicę urodzin Tadeusza Śliwiaka – poety, dziennikarza, aktora, od 1948 r. związanego z Krakowem. Spotkanie poetyckie w magistracie, gdzie decydują się losy miasta, zmieniło się w symboliczne przywoływanie ducha Herberta – przez jego teksty. To było czytanie podniosłe i promieniujące na słuchaczy, bo każdy wiersz autora „Pana Cogito” niesie jakąś cząstkę jego najważniejszego przesłania, by „być wiernym i iść”. Razem z Małgorzatą Lebdą, Klaudią Chudowolską, Agnieszką Wiktorowską-Chmielewską, Jadwigą Maliną, Józefem Baranem, Krzysztofem Lisowskim, Jakubem Kornhauserem, Janem Polkowskim, Adamem Ziemianinem, Bartłomiejem Zdunkiem i Ryszardem Krynickim zasiedliśmy na miejscach, które zwykle zajmują przewodniczący Rady Miasta. Wywoływani do prezentacji przez Bronisława Maja pozwoliliśmy sobie przez dwie godziny na rządy poezji.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..