Kontrowersyjny polityk poucza Polskę i Kościół

Polska „zapłaci wysoką cenę za nacjonalizm”, a euro „jest narzędziem cywilizowania nacjonalizmów” – twierdzi Daniel Cohn-Bendit.

Skrajnie lewicowy francusko-niemeicki polityk w rozmowie  z „Gazetą Wyborczą” porównuje sytuację imigrantów przybywających do Europy do Holokaustu.

„Wszyscy martwili się losem Żydów, ale mówili: «Nie możemy ich wszystkich przyjąć» - mówi Cohn-Bendit. – Były kwoty dla poszczególnych krajów i wszystkie argumentowały, że więcej nie przyjmą. Także USA. Mówiono też, że musimy uważać, bo niektórzy Żydzi to bolszewicy i mogą zniszczyć naszą kulturę. A co słyszymy dzisiaj? Muzułmanie to dżihadyści i zniszczą naszą cywilizację”.

Ani dziennikarz przeprowadzający wywiad, ani rozmówca nie wspominają, że tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej Polska przyjęła pociągi z Żydami z Niemiec.

Daniel Cohn-Bendit uważa też, że wspólna waluta Unii Europejskiej „nie jest tylko projektem gospodarczym”.

„Kiedy NRD i RFN miały się jednoczyć, Mitterrand [prezydent Francji] powiedział Kohlowi [kanclerzowi Niemiec]: «Dobrze, ale Europa musi się bardziej zintegrować» – i wysunął pomysł wspólnej waluty. Chodziło o to, żeby uniknąć hegemonii Niemiec. Kohl musiał to zaakceptować i poświęcić markę, która była świętością, w zamian za zgodę Europy na zjednoczenie Niemiec. Euro wprowadzono później, ale wtedy zaczęto w tę stronę dążyć. Euro jest narzędziem cywilizowania nacjonalizmów” – przekonuje dawny przywódca lewicowych ruchów. Stwierdza też, że Polacy „powinni się samoograniczyć”.

„Kościół katolicki był w Polsce opoką przeciw komunizmowi. Ale po jego obaleniu nie przystosował się do realiów Europy i nie przyswoił sobie wartości europejskich. Prawdziwy problem w Polsce to słabość liberałów i lewicy. Nie ma sojuszu na rzecz otwartego społeczeństwa i Europy. Gdyby powstał, prędko by się okazało, że jest o wiele silniejszy niż PiS. Mitterrand mawiał: «Nacjonalizm rodzi strach, a strach rodzi wojnę». Być może przyjdzie wam jeszcze zapłacić wysoką cenę” – wieszczy Cohn-Bendit.

Daniel Cohn-Bendit jest urodzonym we Francji w niemiecko-żydowskiej rodzinie politykiem związanym z ruchami skrajnie lewicowymi. W maju 1968 r. należał do liderów rozruchów studenckich w Paryżu. Kilkakrotnie zasiadał w Parlamencie Europejskim, reprezentując Francją lub Niemcy. W swojej autobiograficznej książce oraz w wywiadzie telewizyjnym z 1982 r. opisywał swoje doświadczenia seksualne z kilkuletnimi dziewczynkami. W późniejszym czasie tłumaczył, że wypowiedzi te dotyczyły badań nad „dziecięcą seksualnością”.

(wyborcza.pl)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jakub Jałowiczor Jakub Jałowiczor