Perły w ogniu przejdź do galerii

Wojna w Syrii może zmieść z powierzchni ziemi najstarsze ślady chrześcijaństwa. Starożytne klasztory, kościoły i wspólnoty wierzących regularnie padają ofiarą zagranicznych bojówek radykalnych islamistów.

Gdy obserwuje się trwającą już trzy lata coraz bardziej brutalną i bezsensowną wojnę w Syrii, żal ściska serce podwójnie: z powodu ludzi, którzy giną, cierpią i są zmuszeni do ucieczki, oraz z powodu prawdziwych perełek chrześcijańskiej tradycji, którym grozi zniszczenie. Choć to zupełnie inna wojna, to efekt jest taki sam jak w Iraku – najstarsze wspólnoty chrześcijańskie, żyjące tu od początków historii Kościoła, albo zostały zmuszone do ucieczki, albo stały się zakładnikami lub wprost ofiarami islamskich terrorystów, którzy dla wielu zachodnich polityków wciąż są „powstańcami” walczącymi z brutalnym reżimem. Warto w skrócie nakreślić mapę tych chrześcijańskich perełek w Syrii. Wiele z tych miejsc odwiedziliśmy kilka lat temu, zanim wybuchł konflikt. Trudno uwierzyć, że być może do większości z nich nie będzie można już nigdy podróżować, a jeśli nawet, to mogą zupełnie zmienić swój charakter.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina