Gender w przedszkolu – ciąg dalszy

Polemika. Nasi koledzy z „Dziennika Zachodniego” uważają, że żadnego gender w przedszkolu w Rybniku nie było, a szum wokół tej sprawy to „najgłupsza śląska afera roku”. Fakty świadczą, że są w błędzie.

Nawet podejrzewam, co sprawiło, że wyrobili sobie taki pogląd – rozmawiali tylko z jedną stroną konfliktu: z dyrektorką przedszkola, w którym próbowano wprowadzić genderowe treści, i z wspierającym ją Urzędem Miasta. A urzędnicy we własnym interesie próbują przekonać wszystkich wokół, że nic się nie stało. Dziennikarze nie rozmawiali natomiast z rodzicami zaniepokojonymi treściami, które próbowano wprowadzić w przedszkolu. Nie robię z tego moim kolegom z „Dziennika” zarzutu, bo z rodzicami porozmawiać próbowali, tylko im się nie udało. To sami rodzice nie chcieli już więcej spotykać się z dziennikarzami. Jednak fakt jest bezsporny: rozmawialiście tylko z jedną stroną konfliktu, więc przedstawiacie jego niepełny obraz.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Przemysław Kucharczak