Fińska minister broni życia i dostaje wsparcie z USA

"Zwierzęta nie mogą być poddane ubojowi w sposób zadający im cierpienie, za to nie można nawet dyskutować o bolesności aborcji" - mówiła w lipcu fińska minister spraw wewnętrznych Paeivi Raesaenen. W zeszłym tygodniu minister spotkała się z liderem prolajferów ze stanu Minnesota w USA.

Słowa minister wypowiedziane podczas Dni Ewangelizacyjnych w miejscowości Kankaanpaae odbiły się echem w całej Finlandii.

W zeszłym tygodniu z Paeivi Raesaenen spotkał się Scott Fischbach, dyrektor wykonawczy organizacji pro-life Minnesota Citizens Concerned for Life w celu omówienia kwestii aborcji w Finlandii oraz rozwoju ruchu pro-life w tym kraju.

"To wielki zaszczyt spotkać się z minister spraw wewnętrznych Finlandii" - mówił  Fischbach podczas konferencji prasowej.

Podkreślił także, że odwaga polityk, by bronić życia nienarodzonych na najwyższych szczeblach władzy jest bardzo szlachetna. Jako zwycięstwo określił także rozpoczęcie krajowej dyskusji na temat aborcji oraz praw człowieka.

Fischbach oraz Raesaenen rozmawiali o potrzebie istnienia w Finlandii mocnych organizacji broniących życia, które zrzeszałyby ludzi różnych wyznań. Przede wszystkim chodzi im o młodych aktywistów.

Fischbach zaznaczył także, że przed rozmową z minister, spotkali młodych chrześcijan, modlących się za parlamentarzystów.

Minister spraw wewnętrznych Paeivi Raesaenen reprezentuje w fińskim rządzie Chrześcijańskich Demokratów. Twierdzi, że to Biblia powinna mieć pierwszeństwo przed ustawodawstwem. "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi" - tłumaczy polityk.

Paeivi Raesaenen podkreśla także, że Finlandia i Szwecja, jako jedyne państwa w zachodniej Europie, nie zapewniają lekarzom prawa odmowy wykonania aborcji z powodu własnych przekonań.

« 1 »

jj /lifesitenews.com