Fundusz Kościelny = 0,03-0,04 proc. budżetu

Planowane przez rząd zamierzenia ustawodawcze związane z likwidacją Funduszu Kościelnego i komisji regulacyjnych innych wyznań zasługują na krytyczną ocenę z punktu widzenia niektórych zasad ustrojowych, a także ze względu na wysoce prawdopodobne ich negatywne skutki społeczne - pisze dr Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Oto pełen tekst analizy opracowanej przez dr. Pawła Boreckiego:

Prezes Rady Ministrów w exposé wygłoszonym w 18 listopada 2011 r. zapowiedział likwidację dofinansowania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne osób duchownych z budżetu państwa za pośrednictwem Funduszu Kościelnego (FK). Jest to równoznaczne z zapowiedzią likwidacji Funduszu. Premier uprzedzająco stwierdził ponadto, że jeśli będzie to wymagało, to rząd jest gotowy do dokonania zmian w Konkordacie, choć jego zdaniem nie jest to wymagane [1]. Stanowisko to należy interpretować w kontekście dalszych działań Rady Ministrów oraz ministra właściwego do spraw wyznań religijnych, jako zapowiedź likwidacji FK oraz czterech komisji regulacyjnych [2] w drodze ustaw ustanowionych niejako jednostronnie, czyli bez uprzednio zawartych umów między Radą Ministrów a władzami zainteresowanych wspólnot religijnych [3].

Fundusz Kościelny: zlikwidować czy przekształcić?

Jako okoliczności uzasadniające likwidację FK w oficjalnej informacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na temat prac legislacyjnych wskazuje się, że Kościół katolicki w RP niejednokrotnie podnosił, że Fundusz w jego obecnym kształcie jest instytucją archaiczną, co widoczne jest w kontekście rozwiązań przyjętych w innych państwach UE, zwłaszcza tych, w których realizowany jest podobny system relacji państwo – kościół oraz że ewentualna likwidacja FK powinna łączyć się z ustanowieniem adekwatnych mechanizmów finansowania działalności kościołów i innych związków wyznaniowych [4]. Brak jest wszakże jakichkolwiek odniesień do innych związków wyznaniowych. Charakteryzując istotę rozwiązań przyjętych w projekcie stwierdza się ogólnikowo, że przewiduje on zamianę dotychczasowego FK na bardziej nowoczesne sposoby finansowania różnych form działalności Kościołów [5].

BW przypadku komisji regulacyjnych strona rządowa jako przyczynę (potrzebę) ich likwidacji wskazuje jakoby fakt, że do rozpatrzenia przez komisje regulacyjne pozostały głównie sprawy trudne i skomplikowane, co w znacznym stopniu przyczynia się do przedłużenia postępowań regulacyjnych. Zasadnym jest zatem uchwalenie uregulowań analogicznych do zawartych ustawie z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego (Dz. U. z 2011 Nr 18, poz. 89) [6]. Istota rozwiązań zawartych w projekcie ustawy ma sprowadzać się do zakończenia postępowań regulacyjnych prowadzonych przed komisjami regulacyjnymi rozpatrującymi roszczenia wyznaniowych osób prawnych. Regulacja powinna umożliwić wyznaniowym osobom prawnym wystąpienie o podjęcie zawieszonego postępowania sądowego lub administracyjnego, a jeżeli nie było ono wszczęte - wystąpienie do sądu o zasądzenie roszczenia w przypadku, gdy komisja regulacyjna nie uzgodni orzeczenia przed dniem wejścia w życie projektowanej ustawy, bądź gdy nie rozpatrzy wniosków o wszczęcie postępowania regulacyjnego [7]. Przyjęcie obu dokumentów przez Radę Ministrów zaplanowano na pierwszy kwartał 2012 r.

Argumenty za i przeciw likwidacji Funduszu

Likwidacja Funduszu Kościelnego oraz komisji regulacyjnych z jednej strony zasługuje na pozytywną ocenę z punktu widzenia konstytucyjnej zasady równości wobec prawa, ustrojowych zasad stosunków państwo-związki wyznaniowe czy norm regulujących wymiar sprawiedliwości. Fundusz Kościelny jest niewątpliwie instytucją przestarzałą – utworzoną na podstawie ustawy z 20 marca 1950 r. o przejęciu przez Państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego [8]. W swoich założeniach nawiązywał on do funduszy naukowych i religijnych utworzonych w Austrii przez Józefa II w II poł. XVIII w. Podobnie, jak one miał służyć w zamyśle ustawodawcy okresu stalinowskiego wasalizacji Kościoła katolickiego oraz innych wspólnot religijnych względem państwa. Obecnie Fundusz jest w istocie rzeczy dotacją budżetu państwa administrowaną przez ministra właściwego do spraw wyznań religijnych. Z tych środków dofinansowuje się przede wszystkim składki na ubezpieczenie społeczne i ubezpieczenie zdrowotne znaczącej części osób duchownych [9]. W związku z tym likwidacja FK może być oceniana jako realizacja zasady bezstronności władz publicznych w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych (art. 25 ust. 2 Konstytucji), czy zasady wzajemnej niezależności państwa i związków wyznaniowych w swoim zakresie w aspekcie finansowym (art. 25 ust. 3 Konstytucji). Ponadto można opisane plany postrzegać generalnie w kategoriach urzeczywistnienia zasady równości wobec prawa osób ubezpieczonych w zakresie ubezpieczeń: społecznego oraz zdrowotnego (art. 32 ust. 1 ustawy zasadniczej). Z kolei zniesienie komisji regulacyjnych może być traktowane jako likwidacja wyjątku od zasady sądowego wymiaru sprawiedliwości (art. 175 ust. 1 Konstytucji), jako realizację konstytucyjnego prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji)[10]. Likwidacja FK oraz komisji regulacyjnych pociągnie za sobą także niewielką redukcję wydatków budżetu państwa. Może się natomiast przyczynić do wzrostu poparcia dla rządzącej ekipy ze strony elektoratu antyklerykalnego.

Planowane zamierzenia ustawodawcze zasługują jednak na krytyczną ocenę z punktu widzenia niektórych innych zasad ustrojowych, a także ze względu na wysoce prawdopodobne ich negatywne skutki społeczne.
Likwidacja FK może być postrzegana jako kolidująca z zasadą współdziałania państwa oraz kościołów innych związków wyznaniowych dla dobra człowieka i dobra wspólnego, zawartą w art. 25 ust. 3 Konstytucji a także, w odniesieniu do Kościoła katolickiego, w art. 1 Konkordatu z 28 lipca 1993 r. Środki Funduszu winny być bowiem przeznaczone również na dofinansowanie konserwacji i remontów zabytkowych obiektów sakralnych oraz prowadzonej przez kościoły i inne związki wyznaniowe działalności działalność społecznie użytecznej, tzn. działalność charytatywno-opiekuńczą, oświatowo-wychowawczej, opiekuńczo-wychowawczej, czy inicjatyw związanych ze zwalczaniem patologii społecznych [11]. Warto podkreślić, że w Konstytucji wspólnoty religijne są wymienione jako jedyna szczególna grupa podmiotów będących partnerami państwa w działalności na rzecz dobra człowieka i dobra wspólnego. Zatem likwidując Fundusz Kościelny ustawodawca powinien przynajmniej zwiększyć środki przeznaczone na wspomniane wyżej cele w ramach innych źródeł budżetowych. Kościołom oraz innym związkom wyznaniowym należy zapewnić możliwość skorzystania z tych środków na zasadach takich samych, a przynajmniej zbliżonych, jak w przypadku środków FK.

Uderzenie w inne wyznania

Należy podkreślić, że zniesienie Funduszu Kościelnego szczególnie negatywnie zaciąży na funkcjonowaniu nierzymskokatolickich kościołów i inne związków wyznaniowych. Duchowieństwo tych konfesji korzysta ze środków Funduszu przeznaczonych na dofinansowania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne w stopniu nieproporcjonalnie wyższym, niżby to miało wynikać z udziału odpowiednich wyznań w populacji kraju [12]. Znaczącą część duchowieństwa katolickiego jest bowiem zatrudniona w charakterze katechetów w publicznych przedszkolach i szkołach [13], kapelanów w instytucjach publicznych [14], czy pracowników szkół wyższych o charakterze wyznaniowym [15], względnie wydziałów (katedr) teologicznych na uczelniach publicznych [16]. Z tych tytułów płatnicy opłacają ich składki ubezpieczeniowe, a sami zainteresowani w ograniczonym stopniu odczuwają ich pobór. Wyznania nierzymskokatolickie mają ponadto charakter diasporalny. Jedynie na Śląsku Cieszyńskim oraz w niektórych przygranicznych rejonach Podlasia, żyją na zwartych obszarach wyznawcy odpowiednio: luteranizmu i prawosławia. Potencjał ekonomiczny wyznań nierzymskokatolickich w Polsce jest bez porównania mniejszy niż Kościoła Katolickiego. Zasadne jest także przypuszczenie, że zamożność wiernych niektórych wyznań, zwłaszcza tych, których wyznawcy koncentrują się na wschodzie Polski, jak w przypadku PAKP, czy Muzułmańskiego Związku Religijnego, lub skupiają w znacznej mierze osoby starsze wiekiem, jak Karaimski Związek Religijny, jest relatywnie mniejsza niż średnia krajowa. Gromadzenie odpowiednich środków na sfinansowanie składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne osób duchownych będzie dla konfesji mniejszościowych zdecydowanie trudniejsze pod względem organizacyjnym i finansowym. Będą one zapewne zmuszone ograniczyć wydatki na cele administracyjne, a prawdopodobnie również działalność propagandową, kulturalną, oświatową, charytatywną a być może nawet kultowo-religijną. Prawdopodobne jest także ograniczenie przyjęć do stanu duchownego i zakonnego, a także redukcja (zwolnienia) personelu świeckiego. Pewne wydatki o charakterze administracyjnym, zwłaszcza na szczeblu ogólnokrajowym, mają charakter niejako stały – ich ograniczenie będzie bardzo trudne i może wręcz zaowocować trwałą degradacją ekonomiczną konfesji mniejszościowych.

Zniesienie FK negatywnie bezpośrednio wpłynie zapewne także na inne aspekty działalności nierzymskokatolickiech związków wyznaniowych, takie jak renowacja i remonty zabytkowych obiektów sakralnych, czy działalność społecznie użyteczna. Konfesje mniejszościowe częstokroć korzystały ze środków Funduszu na wspomniane cele stopniu nie proporcjonalnie wyższym niż wynikałoby to z ich liczebności [17].

W sumie likwidacja Funduszu Kościelnego, bez żadnego ekwiwalentu ekonomicznego dla zainteresowanych ze strony Państwa, prawdopodobnie spowoduje zmniejszenia aktywności wyznań nierzymskokatolickich. Doprowadzi do osłabienia i tak już ograniczonego, zwłaszcza w wymiarze demograficznym pluralizmu wyznaniowego w Polsce. Pluralizm wyznaniowy jest natomiast jedną z najważniejszych materialnych gwarancji wolności sumienia i wyznania, a ponadto jednym ze źródeł bogactwa kultury polskiej.

Należy rozważyć również kwestię, czy likwidacja FK będzie zgodna z zasadą zaufania obywateli do państwa oraz stanowionego przezeń prawa oraz z zasadą ochrony praw słusznie nabytych. Obie wymienione zasady wynikają, w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, z zasady demokratycznego państwa prawnego wyrażonej w art. 2 Konstytucji. Należy podkreślić, że wciąż trwają postępowania regulacyjne przed komisjami regulacyjnymi. Ponadto w latach 1950-1989 FK nie funkcjonował zgodnie z zasadami określonymi w ustawie z 20 marca 1950 r. o przejęciu przez Państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego. Nie została zwłaszcza ustalona wielkość znacjonalizowanych dóbr ziemskich kościołów i innych związków wyznaniowych [18]. Nie oszacowano ich dochodowości. Co więcej środki FK w istocie rzeczy w okresie Polski Ludowej były wykorzystywane przez państwo w celu podporządkowania sobie wspólnot religijnych, dla popierania kleru lojalnego wobec władz [19]. Państwo nie wykonało zatem przez blisko 40 lat zobowiązań nałożonych przez ustawodawcę. Wciąż trwa proces restytucji na podstawie postępowań regulacyjnych niektórych kategorii nieruchomości utraconych przez wspólnoty religijne w okresie Polski Ludowej. Jeżeli FK ma być swego rodzaju ekwiwalentem za utracone dobra ziemskie, to powinien funkcjonować przynajmniej do czasu zakończenia rzeczonych postępowań. Jego wcześniejsze zniesienie świadczyć będzie, że państwo polskie jeszcze raz wycofuje się z przyjętych na siebie zobowiązań. Tego rodzaju działania podważają zaufanie obywateli – członków związków wyznaniowych – do państwa i stanowionego przezeń prawa [20].

Likwidacja FK przyniesie bardzo ograniczone oszczędności budżetowe. Fundusz stanowił bowiem w ostatnich latach ok. 90 mln zł.[21], czyli 0,03 proc.-0,04 proc. wydatków budżetu państwa [22]. Wskazuje to, że jednym z zasadniczych motywów likwidacji FK są względy polityczno-propagandowe, a nie fiskalne.

Zniesienie komisji regulacyjnych na obecnym etapie ich prac także zasługuje na negatywną ocenę. Przede wszystkim będzie to sprzeczne z konstytucyjną zasadą równouprawnienia kościołów i innych związków wyznaniowych. O ile Komisja Majątkowa ukonstytuowała się w 1990 r., czyli działała blisko 22 lata, to komisje regulacyjne ustanowiono szereg lat później. Komisja Regulacyjna ds. Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego rozpoczęła działalność w 1995 r., Komisja Regulacyjna ds. Gmin Wyznaniowych Żydowskich w roku 1998, Komisja Regulacyjna ds. Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w roku 1999. W 2000 r. podjęła działalność Międzykościelna Komisja Regulacyjna. O ile Komisja Majątkowa rozpatrzyła znakomitą większość z 3063 wniosków – pozostało jedynie 216, czyli ok. 7 proc. złożonych [23], to komisje regulacyjne mają do rozpatrzenia zdecydowanie większy odsetek wniosków regulacyjnych.

W przypadku Komisji Regulacyjnej do Spraw Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego złożone 1200 wniosków o wszczęcie postępowania regulacyjnego. Według stanu na dzień 30 grudnia 2011 r. do rozpatrzenia pozostało 241 wniosków, czyli ok. 20 proc. przy czym 5 wniosków dołączono do istniejących ze względu na tożsamość roszczeń [24]. Do Komisji Regulacyjnej do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich wpłynęło 5544 wnioski o wszczęcie postępowania regulacyjnego. Postępowania wszczęto w przypadku 5504 wniosków, bowiem 40 wniosków zostało zgłoszonych przez podmioty nieuprawnione. Do dnia 16 stycznia 2012 r. zostało całkowicie lub częściowo zakończonych 2213 postępowań, czyli ok. 40 proc. [25]. Do Komisji Regulacyjnej do Spraw Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego wpłynęło 472 wnioski, w tym, 9 wniosków zbiorczych dotyczących nieruchomości w 275 miejscowościach. Według stanu na dzień 20 stycznia 2012 r. wszczęto postępowanie w 559 sprawach lecz z pośród nich rozpatrzone zostały zatem jeszcze w ogóle 168 spraw, czyli ok. 30 proc. [26]. Do Międzykościelnej Komisji Regulacyjnej (MKR), według stanu na 20 stycznia 2012 r., wpłynęło 170 spraw, z czego zakończyło się 70 postępowań, czyli ok. 41,2 proc. Całkowicie zakończono sprawy z wniosków: Towarzystwa Biblijnego w Polsce (w 2005 r.), Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan (w 2002 r.), Kościoła Anglikańskiego w Polsce (w 2007 r.) oraz Kościoła Zielonoświątkowego w RP (w 2008 r.). Przed właściwymi zespołami orzekającymi MKR toczyły się postępowania regulacyjne w odniesieniu do: Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP, Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP, Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP, Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, Kościoła Nowoapostolskiego i Muzułmańskiego Związku Religijnego. W przypadku Kościoła Chrześcijan Baptystów wpłynęły 79 spraw, z czego 53 (ok. 67 proc.) sprawy są w toku. Kościół Ewangelicko-Metodystyczny zainicjował 30 spraw, z czego w toku są cztery (ok. 13,3 proc.). Od Kościoła Nowoapostolskiego wpłynęły 22 sprawy, z których aż 20 (ok. 91 proc.) jest w toku. W przypadku Kościoła Ewangelicko-Reformowanego wpłynęło 17 spraw; 12 spraw jest jeszcze w toku (ok. 70,6 proc.). Wszakże w ramach spraw załatwionych wydano w 3 przypadkach orzeczenia częściowe i w 3 sprawach zawarto ugody częściowe. Od Muzułmańskiego Związku Religijnego wpłynęły 3 spraw, z których do rozpatrzenia pozostała jeszcze jedna. Kościół Adwentystów Dnia Siódmego wszczął 12 spraw, z których na 20 stycznia 2012 r. w toku było jeszcze 10 (ok. 83 proc.) [27]. Zgodnie z zasadą równouprawnienia związków wyznaniowych należy komisjom regulacyjnym pozwolić na kontynuowania działalności przynajmniej do czasu rozpatrzenia takiego odsetka wniosków, jaki rozpatrzyła Komisja Majątkowa.

Likwidacja komisji regulacyjnych na obecnym etapie ich działalności byłaby także sprzeczna z zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. W przeszłości Państwo Polskie przejęło, a często odebrało, związkom wyznaniowym szereg nieruchomości. Częstokroć miało to miejsce w drodze nadinterpretacji prawa, czy nawet bez dostatecznej podstawy prawnej. W przypadku niektórych wyznań nierzymskokatolickich, jak np. Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny (PAKP), Kościół Ewangelicko-Augsburski, czy wyznanie mojżeszowe państwo dopuścił do przejęcia nawet miejsc kultu przez inne wyznania. Następnie na mocy indywidualnych ustaw wyznaniowych począwszy od 1989 r. ustawodawca zalegalizował opisany stanu rzeczy. W latach 90-tych XX w. został zainicjowany w ramach postępowań regulacyjnych proces częściowego naprawienia wyrządzonych szkód poprzez restytucję niektórych kategorii przejętych nieruchomości. Kościoły i inne związki wyznaniowe już raz przez państwo poszkodowane mają prawo oczekiwać, że ten proces w istocie rzeczy częściowej reprywatyzacji zostanie doprowadzony do końca na dotychczasowych zasadach. Państwo nie powinno zmieniać reguł postępowania w odniesieniu do spraw już będących w toku [28].

Komisje regulacyjne działają na analogicznych zasadach co Komisja Majątkowa. Część z tych zasad budzi wątpliwości z punktu widzenia niektórych norm konstytucyjnych. Należy jednak podkreślić, że komisje regulacyjne dążą w pierwszej kolejności do pozytywnego rozpatrzenia wniosków w drodze ugód między uczestnikami postępowań. W ten sposób zakończył się znaczący, a w odniesieniu do niektórych konfesji – przeważający, odsetek spraw pozytywnie rozpatrzonych. Stronami rzeczonych ugód są, obok właściwych wyznaniowych osób prawnych, przede wszystkim właściwe jednostki samorządu terytorialnego. Sprawy rozpatrywane są pieczołowicie. Można wręcz spotkać się z zarzutami zbytniej ostrożności. Bez zgody przedstawicieli strony rządowej w praktyce żadna komisja regulacyjna nie wyda orzeczenia pozytywnego dla wnioskodawcy. Operaty szacunkowe weryfikowane są przez wszystkich uczestników postępowania, zwłaszcza przez reprezentantów Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego. Dotychczas żadnemu z członków komisji regulacyjnych nie postawiono zarzutów karnych związanych z jego działalnością w komisji.

Koszty administracyjne funkcjonowania komisji regulacyjnych są znikome na tle ogółu wydatków budżetu państwa. W 2012 r. koszty te stanowiły ok. 1,5 mln zł. [29]. Obejmują one przede wszystkim koszt wynagrodzeń członków komisji oraz personelu pomocniczego. Od lat wysokość tych wynagrodzeń systematycznie jest obniżana przez ministra właściwego do spraw wyznań religijnych. Wynosi obecnie 40,2% pierwotnej podstawy wymiaru właściwych wynagrodzeń [30].

Należy podkreślić, że w przypadku niektórych nierzymskokatolickich związków wyznaniowych zakres podmiotowy postępowań regulacyjnych jest wąski w porównaniu z zakresem mienia nieruchomego utraconego począwszy od 1944 r. Najwęższy zakres restytucji dotyczy gmin wyznaniowych żydowskich [31]. Wśród wyznań chrześcijańskich najmniej korzystne zasady postępowania regulacyjnego dotyczą PAKP [32].

Likwidacja komisji regulacyjnych, o ile nie będzie temu towarzyszyło ustawowe zwolnienie wyznaniowych osób prawnych z kosztów postępowań sądowych przed sądami powszechnymi, może spowodować kres, a na pewno znaczące ograniczenie, procesu restytucji niektórych kategorii nieruchomości na rzecz nierzymskokatolickich związków wyznaniowych. Nie będą one bowiem w stanie uiścić towarzyszących wniesieniu odpowiednich roszczeń wpisów stosunkowych. Tego rodzaju regulacja może być oceniana jako sprzeczna z zasadą ochrony praw słusznie nabytych, wynikającą z zasady demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji). Związki wyznaniowe składając wnioski o wszczęcie postępowań regulacyjnych i uczestnicząc w toczących się postępowaniach zwłaszcza zaangażowały się organizacyjnie i finansowo w ich przygotowanie i w gromadzenie odpowiedniego materiału dowodowego. Niektóre z nich zaciągnęły na te cele nawet pokaźne pożyczki. Czyniły to mając uzasadnione oczekiwanie zakończenia właściwych postępowań przed odpowiednimi komisjami. Ewentualne wprowadzenie możliwości skierowania nierozpatrzonych roszczeń na drogę postępowania sądowego w warunkach braku zwolnienia z kosztów sądowych oznaczać będzie przynajmniej konieczność selekcji zainicjowanych spraw przez wnioskodawców. Części spraw zapewne nie zostanie nadany dalszy bieg z uwagi na koszty postępowania sądowego. Będzie to równoznaczne z niezawinionym przez wnioskodawców zniweczeniem nakładów poniesionych na ich przygotowanie, udokumentowanie i dotychczasowe prowadzenie.

Dochody z nieruchomości przekazanych przez komisje regulacyjne, zwłaszcza z tytułu sprzedaży, oraz odszkodowania, względnie rekompensaty przyznane w ramach postępowań regulacyjnych są dla niektórych wyznań istotnymi źródłami finansowania ich bieżącej działalności religijnej, kulturalnej, czy socjalnej. Tak jest m.in. w przypadku gmin wyznaniowych żydowskich i ich Związku. Zniesienie postępowania regulacyjnego może mieć dla nich skutki wręcz katastrofalne.

Likwidacja komisji regulacyjnych, przede wszystkim komisji do spraw gmin wyznaniowych żydowskich, może spowodować poważne problemy polityczne dla polskich władz, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. W lutym 2012 r. Roland S. Lauder - Prezydent Światowego Kongresu Żydów i Światowej Żydowskiej Organizacji Restytucji - krytycznie odniósł się do planów polskiego Rządu zniesienia nie tylko Komisji Regulacyjnej do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich ale także, co godne podkreślenia, innych komisji regulacyjnych orzekających w sprawach mniejszości wyznaniowych. Przedstawiciele niektórych wyznań nierzymskokatolickich przedstawili swoje negatywne stanowisko w sprawie planowanych zmian ustawodawczych ambasadorowi Stanów Zjednoczonych w Polsce. Wydaje się, że negatywnych konsekwencji politycznych likwidacji komisji nie zrównoważy przejściowy wzrost poparcia dla rządu wśród elektoratu antyklerykalnego. Wątpliwe jest nawet, czy zniesienie komisji zostanie szerzej zauważone, ponieważ ich działalność, w przeciwieństwie do Komisji Majątkowej orzekającej w sprawach Kościoła katolickiego, dotychczas nie przeciągała uwagi środków masowego przekazu.

Wskazane byłoby natomiast wprowadzenie możliwości odwołania od orzeczeń komisji regulacyjnych poprzez np. powołanie odwoławczej komisji regulacyjnej. Warto także ustanowić ustawowe kryteria członkostwa w komisjach, zwłaszcza wprowadzić wymóg niekaralności, względnie posiadania nieposzlakowanej opinii.

Zniesienie komisji regulacyjnych powinno odbyć się na analogicznych zasadach, co likwidacja Komisji Majątkowej na podstawie ustawy z 16 grudnia 2010 r. Ustawodawca powinien jednakże wyraźnie przewidzieć zwolnienie podmiotów wyznaniowych z kosztów sądowych w związku z wniesieniem nierozpatrzonych roszczeń do sądów powszechnych, czego brakuje w ustawie z 16 grudnia 2010 r. Termin na wniesienie odpowiednich spraw powinien być ustalony z uwzględnieniem liczby wniosków pozostałych jeszcze do rozpatrzenia. Zatem zwłaszcza w przypadku żydowskich wyznaniowych osób prawnych powinien być on dłuższy niż 6 miesięcy.

W prowadzanie nowych zasad finansowania składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne osób duchownych, jak wskazują doświadczenia hiszpańskie i włoskie [33], powinno następować stopniowo. Być może państwo powinno dokonać swego rodzaju uposażenia kościołów i innych związków wyznaniowych na poczet zorganizowania ich własnych wewnętrznych systemów finansowania rzeczonych ubezpieczeń. Mogłoby to nastąpić poprzez jednorazowe przekazanie środków pieniężnych ale także papierów dłużnych Skarbu Państwa z długoletnim terminem wykupu. Wskazana byłaby także współpraca odpowiednich instytucji państwowych, przede wszystkim Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z zainteresowanym kościołami i innymi związkami wyznaniowym w zorganizowaniu ich własnego systemu finansowania składek ubezpieczeniowych. Ustawodawca powinien rozważyć wyłączenie tego rodzaju działalności z kategorii działalności gospodarczej oraz zwolnienie zwłaszcza z podatku dochodowego.

Ze względu na zasadnicze różnice w potencjale ekonomicznym oraz demograficznym w Polsce między Kościołem katolickim a innymi kościołami i związkami wyznaniowymi w procesie zmiany systemu finansowania wyznań zasada równouprawnienia wspólnot religijnych powinna być traktowana w sposób relatywny. Ustawodawca powinien dążyć również do urzeczywistnienia takich wartości jak: zachowanie pluralizmu konfesyjnego, rozwój i pluralizm kultury narodowej, zasada sprawiedliwości społecznej, w tym zasada sprawiedliwości dziejowej, wreszcie respektowanie spokoju społecznego w sprawach wyznaniowych.

W kontekście tych uwag propozycję Episkopatu Polski wprowadzenia, niejako w miejsce FK, tzw. asygnaty podatkowej, polegającej na możliwości przekazania przez podatników będących osobami fizycznym 1 proc. kwoty podatku dochodowego za dany rok podatkowy na rzecz wybranego kościoła lub innego związku wyznaniowego należy oceniać jako trudną do przyjęcia przez wyznania nierzymskokatolickie [34]. Są one bowiem zdecydowanie mniej liczniejsze niż Kościół katolicki. Wierni niektórych z pośród nich prawdopodobnie posiadają relatywnie mniejsze dochody, względnie ich stosunkowo znaczący odsetek to rolnicy nie płacący podatku dochodowego od osób fizycznych. Członkowie wyznań nierzymskokatolickich mogą się także obawiać wskazania wobec władz skarbowych swych związków wyznaniowych jako beneficjentów asygnaty podatkowej z obawy przed ujawnieniem w ten sposób swojej przynależności konfesyjnej i związaną z tym ewentualną dyskryminacją. Efektywne wykorzystanie asygnaty podatkowej, jak wskazują doświadczenia organizacji pożytku publicznego, wymaga nakładów na akcję informacyjno-propagandową lub przychylności środków masowego przekazu o stosunkowo dużym zasięgu oddziaływania. Możliwość wyznań nierzymskokatolickich w tych dziedzinach są wyraźnie ograniczone.

Zmiany ustaw winny poprzedzać umowy z Kościołami

Likwidacja komisji regulacyjnych oraz zniesienie Funduszu Kościelnego a także ewentualnie zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych osób duchownych, jako istotne kwestie ze sfery stosunków między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi nie mogą być dokonane jednostronnie przez władze państwowe. W przypadku związków wyznaniowych nierzymskokatolickich zgodnie z art. 25 ust. 5 Konstytucji uchwalenie właściwych ustaw (ustawy) powinno być poprzedzona umowami zawartymi przez Rząd z każdym zainteresowanym kościołem lub innym związkiem wyznaniowym, którego będzie dotyczyć odpowiednie ustawodawstwo. Niedopełnienie tego wymogu przez Radę Ministrów oznaczać będzie, że ustawa (ustawy) obciążone będą istotną wadą konstytucyjną. W związku z tym wspólnoty religijne nierzymskokatolickie będą miały proceduralne i merytoryczne podstawy do złożenie wniosków (wniosku) do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności rzeczonego ustawodawstwa z Konstytucją (art. 188 pkt. 1 w związku z art. 191 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 Konstytucji).

W przypadku skierowania projektu (projektów) odpowiednich ustaw do Sejmu bez uprzedniego zawarcia odpowiedniej umowy (umów) zainteresowane kościoły i inne związki wyznaniowe powinny wezwać Radę Ministrów do podjęcia negocjacji. Jeżeli Rząd nie udzieli odpowiedzi pozytywnej albo będzie celowo negocjacje przedłużał, należy wystąpić do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie ze skargą na bezczynność organu administracji, a zarazem zasygnalizować Sejmowi i jego organom niedopełnienie formalnych wymogów konstytucyjnych.

Na rzecz wyznań nierzymskokatolickich przemawia także precedens w postaci trybu uchwalenia ustawy z 13 maja 2011 r. o finansowaniu Prawosławnego Seminarium Duchownego w Warszawie z budżetu państwa [35]. Jej uchwalenie zostało bowiem poprzedzone podpisaniem umowy na podstawie art. 25 ust. 5 Konstytucji między przedstawicielem Rady Ministrów a Prawosławnym Metropolitą Warszawskim i Całej Polski. Skoro tryb umowny został zachowany w procesie ustanowienia ustawy, której skutki dla budżetu państwa, a zarazem dla PAKP w skali roku miały wynosić ok. 450 tys. zł., to tym bardziej odpowiednimi umowami powinno być poprzedzone ustawodawstwo likwidujące FK, czy komisje regulacyjne.

Bardziej złożona jest sytuacja Kościoła katolickiego. Konkordat nie reguluje wyczerpująco problematyki finansowej instytucji kościelnych i duchowieństwa. Art. 22 ust. 2 traktatu przygotowanie zmian w tej sferze przekazuje do kompetencji komisji złożonej z przedstawicieli układających się stron. Owa komisja nie została dotychczas powołana. Deklaracja Rządu RP z 15 kwietnia 1997 r. w sprawie zapewnienia jasnej wykładni przepisów Konkordatu między Stolica Apostolską a Rzecząpospolitą Polską, podpisanego w Warszawie w dniu 28 lipca 1993 r. [36] w pkt. 6 stwierdza, że wspomniany układ uznaje określone ustawodawstwem polskim kompetencje organów państwowych do regulowania kwestii finansowych i podatkowych kościelnych osób prawnych i fizycznych. Na forum Komisji, o której mowa w art. 22 ust. 2 i 3 Konkordatu winna być zasięgnięta jedynie opinia strony kościelnej. Deklaracja z 1997 r. została wydana jednostronnie przez Rząd RP, ale w uzgodnieniu ze Stolicą Apostolską. Dokument ten winien być brany pod uwagę przy interpretacji traktatu. Zdaje się to prowadzić do wniosku, że likwidacja FK nie wymaga zgody Kościoła katolickiego. Stolica Apostolską bowiem w tej dziedzinie ustąpiła niejako kompetencji stronie polskiej.

Na rzecz Kościoła katolickiego przemawia jednak mające moc powszechnie obowiązującą orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego (TK). W kontrowersyjnym wyroku z 2 kwietnia 2003 r. (sygn. akt K 13/02) stwierdził on m.in., że wymóg wcześniejszej umowy między Radą Ministrów a przedstawicielami kościoła stosuje się również do uchwalania ustaw regulujących stosunek Państwa do Kościoła Katolickiego [37]. Strona katolicka może także powoływać się na precedens dotyczący pierwszej po 1989 r. próby zniesienia FK w latach 2004-2005. Grupa lewicowych senatorów 29 lipca 2004 r. złożyła projekt ustawy o zniesieniu FK [38]. Rząd RP poprzez Ministra Spraw Zagranicznych zwrócił się wówczas o opinie do Stolicy Apostolskiej. Ta zajęła stanowisko negatywne, które w praktyce stało się wiążące dla Rady Ministrów. Projekt nie uzyskał jej poparcia. W sumie Kościół katolicki ma podstawy domagania się, aby ustanowienie ustawodawstwa likwidującego FK oraz wprowadzającego zmiany w systemie ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych osób duchownych nastąpiły na podstawie umowy zawartej zgodnie z art. 27 Konkordatu. Z inicjatywą urzeczywistnienia tego przepisu powinien wystąpić nuncjusz apostolski w Polsce.

Z rządem należy rozmawiać stanowczo

Negocjacje w sprawie umowy (umów) z Radą Ministrów kościoły i inne związki wyznaniowe powinny prowadzić, na ile to możliwe, w sposób stanowczy. Przyjęte zmiany ustawodawcze będą bowiem rzutowały na funkcjonowanie wspólnot religijnych oraz ich duchowieństwa przez dziesięciolecia. Umowa (umowy) powinna obejmować wszystkie istotne postanowienia przyszłych ustaw (ustawy). Optymalna z punktu widzenia interesów związków wyznaniowych forma umowy powinna zawierać projekt ustawy (ustaw), dodany jako załącznik względnie jako załączniki. Taka forma daje wspólnotom religijnym gwarancje, że każda, nawet ograniczona, zmiana projektu będzie wymagała ich zgody w formie aneksu do umowy. Podpisana umowa (umowy) powinna być przez Rząd ogłoszona w oficjalnym dzienniku publikacyjnym, np. w Monitorze Polskim, oraz uwzględniona w uzasadnieniu do projektu właściwej ustawy (ustaw) skierowanych do Sejmu. Kościoły i inne związki wyznaniowe powinny prezentować stanowisko, że tryb uchwalenia dotyczących ich ustaw winien być, zgodnie z konstytucyjną zasadą równouprawnienia wyznań, analogiczny jak tryb uchwalenia ustawy upoważniającej Prezydenta do ratyfikacji Konkordatu. To znaczy, że izby parlamentarne nie mogą jednostronnie, bez formalnej zgody właściwych wyznań, wprowadzać zmian do wynegocjowanych z Radą Ministrów projektów ustaw, a jego kompetencje ograniczone są do uchwalenia właściwej ustawy (ustaw) w całości, bądź odrzucenia projektu bez naruszania jego integralności [39].

Zainteresowane wspólnoty religijne powinny monitorować proces ustawodawczy na każdym jego etapie. Dla tego celu mogą być z powodzeniem wykorzystane komisje państwowo-kościelne [40]. Na forum parlamentu związki wyznaniowe mogą zaprezentować swoje stanowiska w formie tzw. wysłuchania publicznego, na podstawie art. 8 ustawy z 5 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa (Dz. U. Nr 169, poz. 1414 ze zm.) w trybie określonym szczegółowo w art. 70a-70i Regulaminu Sejmu RP.

W przypadku wejścia w życie niekorzystnego ustawodawstwa wspólnoty religijne powinny rozważyć wystąpienie z odpowiednim wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek zbiorowy miałby bez porównania silniejszą wymowę niż złożony przez pojedynczy związek wyznaniowy. W razie nieuwzględnienia stanowiska związków wyznaniowych przez TK warto rozważyć wniesienie skargi to Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Należy jednaka wziąć pod uwagę, że okres oczekiwania na rozpatrzenie sprawy przez Trybunał Konstytucyjny to średnio ok. 2 lata, a przez Europejski Trybunał Praw Człowieka - ok. 3-4 lata.

Potrzeba nowych, pozytywnych rozwiązań

Ewentualnemu zniesieniu FK oraz komisji regulacyjnych powinno towarzyszyć wprowadzenie nowych - pozytywnych - regulacji prawnych w sprawach finansowych związków wyznaniowych i duchowieństwa [41], a także restytucji nieruchomości na rzecz wspólnot religijnych. W przeciwnym razie działalność ustawodawcy będzie miała charakter wyłącznie destruktywny – sprzeczny z konstytucyjnym modelem stosunków wyznaniowych. Wydaje się, że obecnie Rada Ministrów nie ma wypracowanej całościowej i spójnej koncepcji zmian we wspomnianych dziedzinach. Nowe regulacje prawne, o ile nie mają stać się zarzewiem konfliktów społecznych, czy politycznych i być stosowane przez dłuższy okres czasu, powinny być wypracowane przez Rząd oraz izby parlamentarne we współpracy z zainteresowanymi wspólnotami religijnymi. Przemawiają za tym w szczególności: społeczne znaczenie wspólnot religijnych związane m.in. z trwałym zakorzenieniem wielu z nich wśród ludności kraju, zróżnicowane systemy finansowania przyjęte w poszczególnych kościołach i innych związkach wyznaniowych oraz ich odmienna sytuacja ekonomiczna. Nowe regulacje ustawowe winny cieszyć aprobatą wyznań potwierdzoną w formie umownej.

Przygotowanie optymalnych rozwiązań prawnych i ekonomicznych, zgodnych z postanowieniami Konstytucji RP, a przy tym odpowiadających aspiracjom wspólnot religijnych, w szczególności nierzymskokatolickich, będzie trudne, o ile w ogóle możliwe. Zatem być może najrozsądniejsze w praktyce było utrzymanie „status quo”…

dr Paweł Borecki, Katedra Prawa Wyznaniowego WPiA UW

Przypisy:

[1] Expose premiera Donalda Tuska, mps., s. 16, zob.: http:// www.premier.gov.pl/files/download/5677.pdf.

[2] W styczniu oraz w lutym 2012 r. minister właściwy do spraw wyznań religijnych podjął konsultacje z kościoła oraz innymi związkami wyznaniowymi, których wnioski są rozpatrywane przez właściwe komisje regulacyjne. Obecnie działają Komisja Regulacyjna do Spraw Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, Komisja Regulacyjna do Spraw Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Komisja Regulacyjna do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich oraz Międzykościelna Komisja Regulacyjna, do której mogły składać wnioski inne nierzymskokatolickie związki wyznaniowe.

[3] Przypuszczenie to jest uzasadnione w świetle informacji na temat prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz niektórych innych ustaw, zamieszczonym w Wykazie prac legislacyjnych i poza legislacyjnych Rady Ministrów, stan na 24.02.2012 r., zob.: http:// bip.kprm.gov.pl/portal/kpr/form/r220/Projekt_ustawy_o_zmianie_ustawy_o_gwarancjach_wolnosci_sumienia_i_wyznania_oraz_html.

[4] Zob.: http:// bip.kprm.gov.pl/portal/kpr/form/r258/Zalozenia_do_projektu_ustawy_o_zmianie_ustawy_o_gwa rancjach_wolnosci_sumienia_i_html

[5] Tamże.

[6] Zob.: http:// bip.kprm.gov.pl/portal/kpr/form/r220/Projekt_ustawy_o_zmianie_ustawy_o_gwarancjach_wolno sci_sumienia_i_wyznania_oraz_.html

[7] Tamże.

[8] Dz. U. Nr 9, poz. 87 z późn. zm.

[9] Zob. rozporządzenie Rady Ministrów z 23 sierpnia 1990 r. w sprawie rozszerzenia zakresu celów Funduszu Kościelnego (Dz. U. Nr 61, poz. 354). Szerzej zob. M. Zawiślak, „Prawne i finansowe aspekty działalności Funduszu Kościelnego w latach 1989-2009”, [w:] „Prawo wyznaniowe w Polsce (1989-2009). Analizy-dyskusje-postulaty”, red. D. Walencik, Katowice – Bielsko-Biała 2009, s. 357-369.

[10] Por. P. Borecki, „Konstytucyjność wybranych regulacji spraw majątkowych Kościoła Katolickiego, [w:] Pro bono Reipublicae. Księga jubileuszowa Profesora Michała Pietrzaka”, red. P. Borecki, A. Czohara, T.J. Zieliński, Warszawa 2009, s. 399-413.

[11] Wysokość dotacji z FK na rzeczone cele to: w 2007 r. – 13 268 000 zł., w 2008 r. – 18 795 000 zł., w 2009 r. – 0 zł. i w 2011 r. – 0 zł. - wg informacji z 30.01.2012 r. Departamentu Wyznań oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji na temat Funduszu Kościelnego w latach 2007-2011 i działalności komisji regulacyjnych, mps. powiel. w zbiorach autora. Poza tym w ustawach budżetowych na lata 2008-2011 były przewidziane rezerwy celowe na prace rewaloryzacyjne prawosławnego zespołu klasztornego w Supraślu. Wynosiły one po 1 500 000 zł. w latach 2008-2010, a w 2011 r. – 1 200 000 zł.

[12] Udział wyznań nierzymskokatolickich w populacji Polski wynosi, wg danych zebranych przez GUS na podstawie informacji samych kościołów i innych związków wyznaniowych: 1,46 proc. w przypadku wyznań prawosławnych, 0,42 proc. w odniesieniu do wyznań protestanckich i 0,38 proc. w przypadku pozostałych konfesji – „Wyznania religijne, stowarzyszenia narodowościowe i etniczne w Polsce 1997-1999”, red. L. Adamczuk, G. Gudaszewski, Warszawa 2000, s. 14; zob. także „Wyznania religijne, stowarzyszeni a narodowościowe i etniczne w Polsce 2006-2008”, red. G. Gudaszewski, M. Chmielewski, Warszawa 2010, s. 14-18.

[13] W charakterze katechetów w 2011 r. było zatrudnionych 11,4 tys. księży, 2,6 tys. sióstr zakonnych oraz 1,1 tys. zakonników – zob.: J. Solska, J. Ćwieluch, „Cicha taca”, „Polityka” 2011, nr 44, s. 13.

[14] W Wojsku Polskim działa katolicki Ordynariat Polowy, Prawosławny Ordynariat Polowy oraz Ewangelickie Duszpasterstwo Wojskowe. Duszpasterstwo katolickie działa w Straży Granicznej, w Służbie Celnej, w Policji, w Biurze Ochrony Rządu. W Służbie Celnej istnieje także duszpasterstwo prawosławne oraz ewangelickie. Kapelani katoliccy są też zatrudniani w niektórych zakładach penitencjarnych oraz zakładach opieki zdrowotnej.

[15] Z budżetu państwa na zasadach przewidzianych dla uczelni publicznych finansowane są: Papieski Uniwersytet Jana Pawła II w Krakowie oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski. Uczelniami publicznymi o charakterze konfesyjnym są: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie. Z budżetu państwa dofinansowywane są, z wyjątkiem finansowania inwestycji budowlanych, Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie, Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu, jezuicka Akademia „Ignatianum” w Krakowie oraz Prawosławne Wyższe Seminarium Duchowne w Warszawie.

[16] Katolickie wydziały teologiczne są na uniwersytetach: w Poznaniu, w Toruniu, w Opolu, w Olsztynie w Szczecinie i w Katowicach. Na Uniwersytecie w Białymstoku są katedry teologii katolickiej i teologii prawosławnej.

[17] Przykładowo PAKP otrzymał w ramach w kolejnych latach 1999-2003 odpowiednio: 8,1 proc., 5,95 proc., 8,08 proc., 10,85 proc. i 8,78 proc. ogółu środków FK przeznaczonych na dotacje. Innym nierzymskokatolickim związkom wyznaniowy w tym okresie Fundusz przyznał odpowiednio: 3,2 proc., 5,33 proc., 2,47 proc., 4,65 proc. i 5,57 proc. ogółu środków przeznaczonych na dotacje – dane na podstawie informacji Departamentu Wyznań Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, mps powiel. w zbiorach autora.

[18] Szacunki w tym zakresie wahają się od ok. 89 tys. ha do ok. 160 tys. ha – zob. „Fundusz Kościelny: za i przeciw”, Warszawa 2005 oraz M. Winiarczyk-Kossakowska, „Przejęcie przez państwo dóbr martwej ręki (w pięćdziesiątą rocznicę)”, „Państwo i Prawo” 2000, z. 12, s. 53-56.

[19] Zob. M. Zawiślak, „Wydatkowanie środków Funduszu Kościelnego w latach 1950-1989”, „Studia z Prawa Wyznaniowego” 2009, t. 12, s. 241-266.

[20] Por. W. Sokolewicz, „Rozdział I ‘Rzeczpospolita’, artykuł 2”, [w:] „Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz”, red. L. Garlicki, Warszawa 2007, t. V, s. 35-37.

[21] W 2007 r. FK wynosił 96 684 000 zł, w 2008 r. – 97 908 000 zł., w 2009 r. – 95 929 000 zł., w 2010 r. – 88 806 800 zł., zaś w 2011 r. – 89 185 000 zł.

[22] Por. J. Milewczyk, „Polski podatek kościelny wynosi 1 proc.. My cichodajki” Tygodnik „Nie” 2009, nr 37, s. 10.

[23] Zob. sprawozdanie Komisji Majątkowej dla MSWiA opubl. 2.03.2011 r.: http//bip.mswia.gov.pl/portal/bip/225/19415/Sprawozdanie_które_otrzymało_Ministerstwo_Spraw_Wewnentrznych_i_Administracji_od_html.

[24] Wg informacji sekretarz Komisji Regulacyjnej ds. Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego z 19.01.2012 r., mps powiel. w zbiorach autora.

[25] Wg informacji sekretarz Komisji ds. Gmin Wyznaniowych Żydowskich, mps powiel. w zbiorach autora.

[26] Wg informacji sekretarz Komisji Regulacyjnej ds. PAKP z 20.01.2012 r., mps powiel w zbiorach autora.

[27] Powyższe dane na podstawie informacji sekretarze MKR z dnia 20.01.2012 r., mps powiel. w zbiorach autora.

[28] Por. W. Sokolewicz, dz. cyt., s. 37-41.

[29] Według informacji telefonicznej uzyskanej 2 marca 2012 r. z Departamentu Wyznań oraz Mniejszości Narodowościowych i Etnicznych Ministerstwa Administracji o Cyfryzacji.

[30] Zob. rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji z 3 stycznia 2012 r. w sprawie wysokości wynagrodzenia członków i personelu pomocniczego komisji regulacyjnych działających na podstawie ustaw o stosunku Państwa do kościołów oraz związków wyznaniowych w roku 2012 (Dz. U. poz. 17). W roku 2011 r. odpowiednie wynagrodzenia stanowiło 56,85 proc. podstawy wymiaru, w 2010 r. – 59 proc., w 2009 r. – w I półroczu 78 proc., a w II półroczu – 60 proc. podstawy wymiaru.

[31] Zob. szerzej: P. Borecki, „Reprywatyzacja nieruchomości na rzecz gmin wyznaniowych żydowskich”, „Państwo i Prawo” 2011, z. 9, s. 61-65.

[32] Na podstawie opinii dr. W. Bendzy - zob: http:// www.orthodoxia.pl/?p=2&_s=276&details=1027, szerzej tenże: „Regulacja kościelnych spraw majątkowych na przykładzie Kościoła prawosławnego w Polsce”, Warszawa 2009.

[33] Zob. A. Czohara, „Stosunki Państwo-Kościół: Belgia, Francja, Hiszpania, Włochy”, Warszawa 1994, s. 53-55.

[34] Propozycja ta została wysunięta podczas 356. Zebrania Konferencji Episkopatu Polski w połowie października 2011 r. Negatywnie odniósł się do niej zarówno minister finansów, jak i minister właściwy ds. wyznań religijnych. Realizacja propozycji biskupów, wg szacunków dziennikarskich, mogłaby spowodować uszczuplenie dochodów budżetowych nawet o ok. 600 mln zł.

[35] Dz. U. Nr 144, poz. 849.

[36] MP z 1998 r., Nr 4, poz. 51.

[37] Zob. krytyczną glosę P. Boreckiego i M. Pietrzaka, „Państwo i Prawo” 2003, z. 8, s. 119-124.

[38] Senat V kadencji, druk 771.

[39] Por. T. J. Zieliński, „Regulacja stosunków między państwem a związkami wyznaniowymi w trybie art. 25 ust. 5 Konstytucji”, „Państwo i Prawo” 2003, z. 7, s. 52-54.

[40] Są to: obradujące wspólnie komisje konkordatowe, Komisja Wspólna Przedstawicieli Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski, Wspólny Zespół Przedstawicieli Rządu RP i Świętego Soboru Biskupów PAKP, Komisja Wspólna Przedstawicieli Rządu RP i Polskiej Rady Ekumenicznej, Komisja Wspólna Przedstawicieli Rządu RP i Aliansu Ewangelicznego w RP.

[41] Por. P. Stanisz, „Perspektywy zmiany systemu finansowania kościołów i innych związków wyznaniowych w Polsce”, „Studia z Prawa Wyznaniowego” 2009, t. 12, s. 5 i nast.

« 1 »